Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

eliza: pamiętajmy o bożej woli podczas modlitwy

Eliza: Pamiętajmy o Bożej Woli podczas modlitwy

Szczęść Boże,

moja mama przez 3 lata walczyła z chorobą nowotworową. W zeszłym roku we Wrocławiu byłam na Mszy Świętej z relikwiami bł. Bartolo Longo. Tego samego dnia zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską w jej intencji. Mój mąż również. Bardzo pragnęliśmy uzdrowienia mamy, jednak wola Boga była inna. Mama umarła w wieku 47 lat. Jednak nie przestaliśmy odmawiać Nowenny.

Przeczytaj

weronika: uzdrowienie duszy

Weronika: Uzdrowienie duszy

Nowennę Pompejańską odmawiam od trzech lat. Pierwsze dwa lata, dwie lub trzy w ciągu roku. W bieżący rok weszłam z Nowenną Pompejańską i postanowiłam odmawiać przez cały rok w różnych intencjach (Rok Wiary)Od 12 czerwca odmawiam za zdrowie duszy i ciała dla mojego męża. 13 czerwca mąż poszedł do szpitala. Bardzo źle się czuł, okazało się, że ma żółtaczkę mechaniczną. Po wielu badaniach i intensywnym leczeniu zgodził się na operację. 22 czerwca Matka Boża uzdrowiła jego duszę, po wielu latach przystąpił do spowiedzi św. i przyjął komunię św., w niedzielę przyjął jeszcze dwa razy komunię św., jeden raz w sali a potem na mszy św. w Kaplicy szpitalnej. 25 czerwca był operowany przez 6 godzin. Po kilku dniach Kapelan nałożył mężowi Sakrament Chorych ponieważ nie mógł przyjmować żadnych pokarmów ani napojów. W niedzielę rano zmarł.

Przeczytaj

beata: świadectwo mamy

Beata: świadectwo Mamy

Po czterech latach doświadczenia cudu postanowiłam napisać swoje świadectwo.Urodziłam córeczkę z rzadką chorobą genetyczną,która przynosiła jej bardzo duże cierpienie i bólu,ponieważ choroba ta związana była z brakiem naskórka na ciele a w dodatku była to postać śmiertelna,gdzie długość życia nie …

Przeczytaj