Po raz pierwszy o nowennie dowiedziałam się rok temu od koleżanki. To jest już moje drugie świadectwo. Modliłam się o zdrowie dla koleżanki która miała zdiagnozowanego rak. Po mojej modlitwie koleżanka dowiedziała się po badaniach, że jest zdrowa i nie ma śladu po raku. Badanie wykazało tylko zapalenie migdałów.
śmierć
Świadectwa nowenny pompejańskiej, w których pojawia się temat śmierci. To trudny temat, ale nowenna pomaga przejść przez śmierć w rodzinie..
Monika: odzyskałam spokój i cierpliwość
nowennę pompejańską mówię już czwarty raz, nie zawsze były namacalne owoce. syn otrzymał pracę , to był namacalny dowód, innym razem prosiłam o zdrowie dla siostry, gdy zmówiłam część błagalną w drugim dniu części dziękczynnej siostra zmarła , było mi bardzo przykro, ale patrząc na jej spokój i pogodzenie się z wolą Boga utwierdzało mnie , że to zasługa mojej modlitwy.
Jolanta: Łaska dobrej śmierci
Dziękuję Królowej Różańca Świętego za Śp . Edwarda , mojego teścia za dobrą śmierć i za to , że odszedł do Pana , pojednawszy się z Bogiem .
Iga: Niespodziewana śmierć
Dalej będę się modlić i dziękować Matce Bożej i Jej Synowi za łaski, którymi jesteśmy obdarzeni. Ufam Ci Maryjo! Wierzę, że zaślesz inne łaski o które proszę, jeśli taka będzie wola Boga.
Emilia: Wysluchana modlitwa po smierci brata
Rozpoczęłam odmawianie nowenny pompejańskiej po śmierci brata. Śmierć mojego brata miała miała miejsce za granica Polski, w niejasnych okolicznościach. W wyniku wypadku ciało zostało spalone, wiec identyfikacji zwłok można było dokonać tylko poprzez badanie DNA. Władze tego kraju poinformowały nas , ze w związku z trwającym śledztwem oraz wojna w kraju, na wyniki identyfikacjo będziemy musieli czekać od 6 miesięcy do 1 roku. Rozpacz, bezsilność, czekanie na powrót brata do kraju oraz świadomość, ze nie możemy go godnie pochować, towarzyszyć mu w ostatniej drodze i z miłością pożegnać, to była udręka nie do zniesienia. Rozpoczęłam wiec odmawiać nowennę w tej intencji mając nadzieje, ze Matka Boza wysłucha me błaganie i skróci nasze udręki…
Barbara: Świadectwo pojednania przed śmiercią
Od pierwszej nowenny minęło 4 lata.Ciągle mam jakieś prosby do Matki Pompejańskiej.Będąc w Gidlach dowiaduje się że mój brat umiera.Wiem że nie chciał spowiedzi bo ,czy wy mnie chcecie wysłać już w podróż bez powrotu?.Chce zacząc Nowenne ale mam jeszcze 2 dni na dokończenie tej którą się modle .Co robić?