Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: odzyskałam spokój i cierpliwość

Monika: odzyskałam spokój i cierpliwość

nowennę pompejańską mówię już czwarty raz, nie zawsze były namacalne owoce. syn otrzymał pracę , to był namacalny dowód, innym razem prosiłam o zdrowie dla siostry, gdy zmówiłam część błagalną w drugim dniu części dziękczynnej siostra zmarła , było mi bardzo przykro, ale patrząc na jej spokój i pogodzenie się z wolą Boga utwierdzało mnie , że to zasługa mojej modlitwy.

Przeczytaj

emilia: wysluchana modlitwa po smierci brata

Emilia: Wysluchana modlitwa po smierci brata

Rozpoczęłam odmawianie nowenny pompejańskiej po śmierci brata. Śmierć mojego brata miała miała miejsce za granica Polski, w niejasnych okolicznościach. W wyniku wypadku ciało zostało spalone, wiec identyfikacji zwłok można było dokonać tylko poprzez badanie DNA. Władze tego kraju poinformowały nas , ze w związku z trwającym śledztwem oraz wojna w kraju, na wyniki identyfikacjo będziemy musieli czekać od 6 miesięcy do 1 roku. Rozpacz, bezsilność, czekanie na powrót brata do kraju oraz świadomość, ze nie możemy go godnie pochować, towarzyszyć mu w ostatniej drodze i z miłością pożegnać, to była udręka nie do zniesienia. Rozpoczęłam wiec odmawiać nowennę w tej intencji mając nadzieje, ze Matka Boza wysłucha me błaganie i skróci nasze udręki…

Przeczytaj