Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anonim: w intencji uzdrowienia ze schizofrenii

Anonim: W intencji uzdrowienia ze schizofrenii

Chciałem złożyć świadectwo z odmówienia dwóch Nowenn Pompejańskich. Na różańcu modlę się od kilku lat a od roku czy dwóch odmawiałem dosyć regularnie cztery części różańca ale w różnych intencjach. O Nowennie Pompejańskiej słyszałem ale wcześniej szkoda mi było wielu różnych intencji w których się modliłem na rzecz jednej intencji w nowennie. Pierwszą Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać na początku stycznia 2018 roku w intencji uzdrowienia mnie ze schizofreni na którą choruję od około 10 lat.

Przeczytaj

alicja: cudowne łaski królowej z pompejów

Alicja: cudowne łaski Królowej z Pompejów

O Nowennie Pompejanskiej dowiedzialam sie w maju 2014 r. od swojej mamy. Od razu postanowilam sie dowiedziec wszystkiego o nowennie by zaczac ja odmawiac…i tak zaczela sie moja przygoda. Mialam wiele ciezkich problemow i zmartwien zwiazanych z najblizsza rodzina i nie tylko..Ciesze sie, ze nadszedl czas i dla mnie na swiadectwo wielkich lask wyproszonych przez Krolowa z Pompeji.

Przeczytaj

londzina: syn zdrowieje schizofrenia pokonana

Londzina: Syn zdrowieje- Schizofrenia pokonana

Alleluja PAN Jest WIELKI. Nowenna Pompejańska DZIAŁA 🙂

Królowo Różańca Świętego dziękuję za wstawiennictwo – Syn zdrowieje- Schizofrenia pokonana.

Nowennę Pompejańską, znalazłam w gazecie ” Katolik „, oj była to długa to droga.

Ale od początku. Gazetę wyjęłam z makulatury ( nie swojej ), bo nie miałam co czytać, ot tak po prostu.

Przeczytaj

jan: zwróciłem się do maryi nowenną

Jan: Zwróciłem się do Maryi nowenną

Zwróciłem się do Maryi nowenną pompejańską z prośbą o usamodzielnienie się syna, u którego 10 lat temu stwierdzono objawy schizofrenii. Początkowo nic się nie zmieniło w jego życiu, a ja myślałem, że modliłem się bez należytego zaangażowania, bo często odmawiałem różaniec w drodze do pracy. Po paru tygodniach zadzwonił kolega syna. Zapro­ponował mu, żeby przyjechał na testy kwalifikacyjne. Syn pojechał, pozytywnie rozwiązał testy i został przyjęty do pracy w renomowanej uczelni. Wynajął mieszkanie i jest już samodzielny. Chwała Maryi, zawsze Dziewicy!