Jestem w sakramentalnym związku małżeńskim 27 lat,ale po rozwodzie cywilnym.Nasze małżeństwo jest w takim stanie przez odejście od Boga. To jest już moja kolejna Nowenna Pompejańska.Odmawiałem nowenny w intencji uzdrowienia naszego sakramentalnego małżeństwa.Podczas odmawiania tych nowenn ,Bóg dotykał moich zranień,mojego serca,nawracał ,uzdrawiał ,pogłębiałem swoją wiarę.
rozwód
Świadectwa nowenny pompejańskiej, w których poruszany jest temat rozwodu. Maryja wspomaga w powrocie małżonków i utrzymaniu jedności.
Bożena: Córka zaczęła normalnie żyć
Witam wszystkich czcicieli Trójcy Przenajświętszej. Chcę się podzielić swoim przeżyciem, a zarazem podziękować Przenajświętszej Matusi. Piszę w skrócie. Otóż, córka moja, mimo walki o uratowanie małżeństwa, została zmuszona wyrazić zgodę na rozwód (nie z jej winy, bo „były mąż” odszedł do kochanki i już jest po ślubie cywilnym). Moje dziecko załamało się, zamknęło w sobie, cierpiało.
Grażyna – LIST: To dla mnie trudna sprawa…
Mam na imię Grażyna. Mój syn ma rozwieźć się. Pierwsza rozprawa została wyznaczona na 1 grudnia 2017 r. Wcześniej na wieść o rozwodzie rozpoczęłam odmawiać nowennę pompejańską. Jeszcze przed ukończeniem części błagalnej dowiedziałam się, że sędzia rozchorował się i rozprawę przełożono na 14 lutego 2018 r. To moim zdaniem działanie Matki Bożej Pompejańskiej.
Janusz: Uratowane małżeństwa
Trafiłem do Pana Boga przez WIELKI kryzys małżeński przez jaki przechodziliśmy z Żoną i całą naszą rodziną. Żona wyprowadziła się z domu, zabrała synów, świat wybuchł i totalnie legł w gruzach. Do tego co bym nie robił wszystko powodowało, że było jeszcze gorzej…
Kiedy wydało się, że wszystko już stracone, na drodze spotkałem Pana Boga, a On rękami Matki Najświętszej Niepokalanej włożył mi do ręki Różaniec, a potem Nowennę Pompejańską. Nasza droga dalej i do tego coraz stromiej i szybciej prowadziła ku otchłani ale ja uporczywie trzymałem się Różańca i Nowenny.
Maria: Uwolnienie od alkoholizmu i wsparcie po rozwodzie
Szczęść Boże.
Minął już rok jak odmówiłam dwie Nowenny Pompejańskie za moich bliskich,syna i córkę.O Nowennie dowiedziałam się od koleżanki.Modliłam się za córkę,która przeżywała chwile załamania i rozpaczy po zdradzie męża i w konsekwencji po rozwodzie, aby Mateńka przywróciła jej radość życia i aby podołała w wychowaniu dziecka.Tak też się dzieje.
Przeszczęśliwa: Uratowane małżeństwo
Jutro kończę 12. Nowennę Pompejańską i już nie zamierzam rozstawać się z różańcem. Zaczęłam modlić się ponad 1,5 roku temu w intencji uratowania mojego małżeństwa. Wtedy jeszcze nie wiedziałam dlaczego pomyślałam o takiej intencji, bo właściwie nic takiego się nie działo. Przynajmniej wtedy tak mi się wydawało.
Żyłam sobie szczęśliwie z moją powiększającą się rodzinką. Niedawno urodził nam się drugi synek. Tylko mąż jakoś tak dziwnie się od nas oddalał, nie cieszył się już niczym no i przede wszystkim oddalił się też od Boga. Martwiłam się, że mąż ma jakąś depresję i próbowałam mu jakoś pomóc.