Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

lusia: (nie)prawdziwa miłość

Lusia: (Nie)prawdziwa miłość

Na Nowenne natknelam sie „przypadkowo” w internecie w czasie bardzo trudnym dla mnie. Dlatego nie wierze, ze byl to zwykly przypadek. Kocham Matke Boska i rozaniec nie byl niczym nowym, ale Nowenny nie znalam. Jestem przekonana, ze Matka Boska podsunela mi ja pod nos 🙂 Pierwsza Nowenne zaczelam w pazdzierniku, po tym, gdy narzeczony oposcil mnie po 14 latach nieoczekiwanie z dnia na dzien. Myslalam, ze snie.

Przeczytaj

katarzyna: wielka jest chwała pana i najświętszej maryi panny!

Katarzyna: Wielka jest chwała Pana i Najświętszej Maryi Panny!

Kochani,

Nawet nie wiecie jak wielkie dary Bóg dla nas przygotował, dla tych którzy zawierzą mu całe swe życie!

Ma radość jest tak wielka. Zacznę najlepiej od początku. To moje drugie świadectwo ale jak różne od poprzedniego. Moje pierwsze świadectwo ukazało się wczoraj (właśnie dzisiaj zobaczyłam je na stronie) i poczytuję to za znak, że mogę Wam opowiedzieć co się stało od ostatniego mego zapisku. Dzisiaj jest 9.04.15. W moim ostatnim świadectwie opisywałam moje życie i to że modlę się o nawrócenie mojego chłopaka (Zwątpienie, rozpacz i…).

Przeczytaj

karolina: modlitwa w sprawie ratowania miłości

Karolina: Modlitwa w sprawie ratowania miłości

Jestem w trakcie odmawiania drugi raz Nowenny Pompejańskiej. Pierwszy raz zaczęłam odmawiać ten różaniec ponad rok temu, modliłam się o znalezienie miłości, o człowieka który mnie pokocha i ja jego. Matka Najświętsza mnie wysłuchała. Poznałam wspaniałego człowieka. Jednak po moich licznych błędach które popełniałam mój ukochany postanowił zakończyć ten związek (mimo że mocno mnie kochał).

Przeczytaj

natalia: nieskończone łaska boga

Natalia: Nieskończone łaska Boga

Szczęść Boże.

Tym świadectwem pragną z całego serca podziękować Matce Bożej za wszelkie łaski, których doznałam. W lutym rozpoczęłam swoją pierwszą Nowennę Pompejańską. Mocno i usilnie przeżywałam rozstanie ze swoim narzeczonym. Tym, któremu miałam przysięgać przed Bogiem miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Był to dla mnie bardzo intensywny czas. Pełen wyrzutów, rozdrapywania ran, nienawiści i obwiniania całego świata za moją osobistą porażkę. Musiałam swoje życie ułożyć bez niego.

Przeczytaj

nicola: nadal czekam na owoce

Nicola: nadal czekam na owoce

Szczęść Boże.

Wahałam się z napisaniem świadectwa, bo moim świadectwem jest jak dotąd oczekiwanie. Po trochu już zbieram, ale tak właściwie to czekam na owoce tego, o co prosiłam.

Nowenna Pompejańska miała być ostatnią deską ratunku, na którą liczyłam po dziwnym rozstaniu z mężczyzną, z którym byłam w związku ponad dwa lata.

Przeczytaj