Na początku tego roku rozpadła się ważna dla mnie znajomość z chłopakiem. Kilka miesięcy później otrzymałam zaproszenie na wesele kuzynki. Byłam załamana, że nie będę miała z kim iść na to wesele. Dodatkowo czułam się bardzo samotna i bardzo chciałam poznać jakiegoś wartościowego chłopaka. O Nowennie Pompejańskiej przeczytałam przypadkowo w internecie (dzięki przeglądaniu stron o Świętej Ricie).
rozstanie
Nowenna pompejańska i… rozstanie. Czasem potrzebna jest rewizja swojego związku i relacji, czasem nowe otwarcie. Poznaj świadectwa na ten temat.
Marta: Matka Boża pomogła mi się zmienić
Moja przygoda z Nowenną Pompejańską zaczęła się w lutym. Odmawiam już czwartą. Chciałabym opowiedzieć o tym co działo się w moim życiu podczas odmawiania trzeciej nowenny, bo intencja była wówczas dla mnie bardzo ważna. Poprzednie prośby wybiegały w przyszłość. W lutym poznałam chłopaka. Od początku między nami zaiskrzyło. Jednak ja zaczęłam próbować go zmieniać, pouczać. Ingerowałam za bardzo w jego życie.
Justyna: Wysłuchanie modlitw po rozstaniu
O nowennie pompejańskiej dowiedzialam się od mojej kolezanki, ktora dziś stała się przyjaciółką i wprowadziła mnie z powrotem na ścieżkę wiary. O tej wspaniałej modlitwie powiedziała mi dzień po moim rozstaniu z chłopakiem, który był dla mnie całym światem. Nie zastanawiałam się nawet przez moment, czy zacząć tę modlitwę i o dziwo nie przerażała mnie długość jej trwania. Wiedziałam, że to jest to, co może mi pomóc.
Kalina: Uzdrowienie serca
Zaczęłam się modlić o uzdrowienie serca dla bliskiej mi osoby, bo czułam że on tego potrzebuje i nie chciałam żeby był nieszczęśliwy i cierpiał. Choć ja też potrzebowałam tego, wiedziałam że we własnej intencji nie chciało by mi się aż tak i bym na pewno nie ukończyła. A więc modląc się za tą mi bliską osobę, sama doświadczyłam wiele łask.
E.: dzięki nowennie zrozumiałam wiele rzeczy
O Nowennie Pompejańskiej myślałam od kilku miesięcy, było coraz więcej spraw o których rozwiązanie, poukładanie chciałam prosić. 1 marca bieżącego roku rozpoczęłam swoją pierwszą nowennę w intencji spokojnej, dobrej i udanej obrony pracy magisterskiej. Wahałam się czy mówić 3 czy 4 częsci, postanowiłam odmawiać 4. Początki były trudne ale to tylko dlatego, że zazwyczaj odmawiałam 1 część różańca, sporadycznie 2. Ta nowenna przebiegła jednak spokojnie, owszem były chwile zwątpienia, lenistwa.
Kazia: Kiedy życie boli…
Modliłam się o uwolnienie z bardzo toksycznej relacji, miałam ciężką depresję nie potrafiłam znaleźć siły, by uporządkować swoje życie – gdy skończyłam PIERWSZY raz, odnawiała się we mnie wiara, przeżywałam nawrócenie, wracało mi rozumienie grzechu Postanowiłam modlić się kolejny raz – w trakcie DRUGIEJ nowenny przyszło rozstanie, które mnie wyzwoliło Mimo że życie rozpadło mi się na kawałki poczułam radość, że zostałam wysłuchana,