Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

sylwia: moja historia, moje trudności...

Sylwia: Moja historia, moje trudności…

W chwili obecnej jestem w trakcie odmawiania nowenny, do końca pozostało mi jeszcze 14 dni. Moja prośba nie została jeszcze wysłuchana więc nie będę składać świadectwa…a może to właśnie będzie świadectwo. Czuje potrzebę napisania moich przeżyć dla tych wszystkich którzy wylewają łzy, są pogrążeni w smutku i rozpaczy. Dla tych wszystkich którzy myślą żeby przerwać odmawiania.

Przeczytaj

andrzej: warto powierzać się siebie i swoje problemy niepokalanej

Andrzej: warto powierzać się siebie i swoje problemy Niepokalanej

Witam mam na imię Andrzej i pragnę złożyć świadectwo. Jestem osobą po przejściach w wyniku czego jestem bardzo zamknięty w sobie i doświadczam pewnych stanów emocjonalnych . W swoim życiu przez wiele lat byłem pogubiony żyjąc z dala od Boga, moja wiara była bardziej zewnętrzna niż wewnętrzna .  Budowałem swoje życie na sobie a nie na Skale jaką jest Chrystus.   

Przeczytaj

mag: spróbuj, nic nie tracisz, zyskasz piękną miłość

mag: spróbuj, nic nie tracisz, zyskasz piękną miłość

Kochani,odmówiłam 4 Nowenny Pompejańskie w jednej intencji,jeszcze się nie spełniła, od miesiąca odmawiam Tajemnicę Szczęścia, oddałam Jezusowi swoje serce, duszę i życie..każdego ranka lekko mi wstać, życie jest naprawdę inne,polecam Wam wszystkim modlitwę, niech każdy znajdzie najbliższą swojemu sercu,a już …

Przeczytaj

anna: wytrwałam

Anna: wytrwałam

Moje świadectwo jest ,,małe,, w prównaniu z innymi kiedy to np.ktoś wrócił do zdrowia. Ja nigdy nie pałałam sympatią do RÓżańca Św. dla mnie ta modlitwa była nudna.. kiedy trafiłam na wzmiankę o tej Nowennie Pompejańskiej na jakimś portalu plotkarskim skusiłam się aby więcej poczytać o niej.Długo kusiło mnie,aby podjąć modlitwę ale bałam się,że nie wytrwam..

Przeczytaj

ola: nie lękajcie się!

Ola: Nie lękajcie się!

Jak się zaczęła moja historia z Nowenną Pompejańską? Gdy mój tata zachorował (dokładnie 24 Grudnia 2012r.), nie zdawałam sobie sprawy, jak zmieni się moje życie. Żadne nasze ziemskie, materialne dostępne środki nie są w stanie zagwarantować mu zdrowia. Jest on chory na nowotwór wątrobowo-komórkowy z przerzutem na kręgosłupie. Z czasem, gdy choroba zaczęła postępować i widziałam ogromny ból taty, za wszelką cenę szukałam jakiejś „szansy”.

Przeczytaj

monika: moje życie rozpoczęło się odkąd natrafiłam na nowennę pompejańską

Monika: Moje życie rozpoczęło się odkąd natrafiłam na Nowennę Pompejańską

Chciałabym w tym miejscu złożyć swoje świadectwo z 3 Nowenny Pompejańskiej. Nowennę skończyłam 7.10, jednak długo zwlekałam ze złożeniem świadectwa. Dziś jednak pod wpływem ostatnich przeżyć muszę je złożyć. Modliłam się w intencji zdrowia mamy, która cierpiała z powodu bóli stawowych do tego stopnia, że każdy najmniejszy ruch był dla niej trudny. Nie mogłam patrzeć na jej cierpienie i zaczęłam odmawiać Nowennę. Ku mojemu zdziwieniu już drugiego dnia mama czuła się lepiej, po zakończeniu Nowenny Pompejańskiej bóle nie były już tak dokuczliwe, dziś mama czuje się o niebo lepiej. 

Przeczytaj