Czuję się w obowiązku dać świadectwo. Po pierwsze, aby wypełnić dawaną w części dziękczynnej Nowenny Pompejańskiej Mate Bożej obietnicę „wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną (…)”, a po drugie, by podtrzymać na duchu czekających na cud, ponieważ moja intencja została wysłuchana w stu procentach, a należę do tych osób, „spragnionych cudów” , jak to ktoś pięknie kiedyś tutaj napisał.
problemy
Nie ma takiego problemu, którego by nie rozwiązała Nowenną Pompejańska. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
Agnieszka: pragnę podziękować Maryi
Tym świadectwem pragnę podziękować Maryi za Jej opiekę i błogosławieństwo. Od 3 lat w moim życiu pojawiały się liczne problemy i zawirowania. Straciłam już nadzieję na lepsze życie i byłam załamana. Od roku odmawiam Nowennę Pompejańską i widzę dużo zmian na lepsze. Moja droga życiowa zaczyna się prostować. Dziękuję Mateczce za pomoc, bo bez Niej by mi się to nie udało i ciągle tkwiłabym na dnie.
Monika: cały czas z nowenną
Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiac 17 lutego 2013 r.Znalazlam sie w takiej sytuacji ze tylko ona mi zostala.maz z dnia na dzien zostal zwolniony z pracy.mamy dwoje dziec jedno w wieku 8 lat drugie 11 miesięcy. Bylam zalamana.Sprawa nadal toczy sie w sądzie pracy.Nowenne odmawialam w intencji pomyślnego zakończenia klopotów sadowych.Sprawa ta nie jest jeszcze zakończona ale mam nadzieje,że nowenna zostanie wysłuchana.
Grażyna: w intencji naszego małżeństwa
Odmawiałam nowennę pompejańską jakieś dwa lata temu w intencji naszego małżeństwa. Ciągle były między nami nieporozumienia, które urastały do tragicznych rozmiarów. Bardo się bałam rozpadu naszej rodziny.Nie od razu sytuacja się poprawiła. Nowenna zajmuje jednak sporo czasu. W końcu sytuacja między nami się poprawiła, za co jestem wdzięczna Maryi i proszę o ciągłą opiekę nad nami.
Janina: Modlitwa o uzdrowienie duchowe i fizyczne dla brata
Pragnę gorąco i z całego serca podziękować Mateńce Ukochanej za dary łaski jakich doznałam za jej wstawiennictwem do Boga po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej.
Modlitwę rozpoczęłam w dniu 15.08.2013r. tj. w Święto Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny i zakończyłam 7.10.br. w Święto Królowej Różańca Świętego. Informację o nowennie otrzymałam od koleżanki.
Franciszka: uratowanie małżeństwa syna
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się w Pompejach gdzie byłam w kwietniu 2012 na pielgrzymce. Na Mszy Św. w bazylice różańcowej miałam czytanie. W autokarze słyszałam świadectwa ludzi o Nowennie Pompejańskiej. Gdy wynikł problem w rodzinie chwyciłam za różaniec. Nowennę odmawiałam od 2.02.2013 do 27.03.2013. Pojednanie syna z rodziną nastąpiło pod koniec czerwca 2013. Chwała Panu i Matce Najświętszej.