Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

iwona: problemy w pracy i rodzinie

Iwona: Problemy w pracy i rodzinie

To już moja kolejna nowenna. O samej nowennie dowiedzialam się od znajonej siostry zakonnej. Pierwszy raz siegnelam po Nią gdy miałam problemy w pracy. Wszystko zakończyło sie dobrze. Kolejna była prośbą o pomyślność w pracy męża. I znów zostałam wysłuchana. Teraz kiedy mój mąż ma problem z alkoholem i moje małżeństwo się rozpada ponownie siegnełam po Różaniec. Stałam się spokojniejsza i oddałam pod opiekę Matki..

magda: nastała zgoda w rodzinie

Magda: Nastała zgoda w rodzinie

Chciałam się podzielić moim świadectwem. Zacznę od tego, że w mojej rodzinie doszło do sprzeczki, niezrozumienia i w konsekwencji mój mąż (wtedy jeszcze chłopak) i siostra byli skłóceni. Skłóceni to chyba złe słowo – nie odzywali się do siebie, unikali się, a jak już jakimś trafem doszło do ich spotkania to udawali, że się nie widzą. Głównie mój mąż czuł się niesprawiedliwie osądzony przez moją siostrę i w konsekwencji odmawiał przyjazdów, jak ona była. Do tego stopnia, że musiałam się wypytywać, czy moja siostra będzie, zmieniać daty przyjazdu, itp.

Przeczytaj

anna: trudne chwile

Anna: Trudne chwile

To już moja kolejna odmowiona nowenna i zachecam wszystkich którzy jeszcze nigdy nie odmawiali tej nowenny aby siegneli po różaniec i zaczeli przebywać przez te 54 dni z Maryja. W czerwcu tego roku doswiadczylam ciezkich chwil i gdyby nie różaniec i ta wlasnie nowenna nie dalabym rady przez to przejsc. Tylko codzienne przebywanie z Maryja daje sily pokonac wszystko!

marianna: a jednak zdarzył się kolejny w moim życiu cud

Marianna: A jednak zdarzył się kolejny w moim życiu cud

Wymodlilam sobie Nowenna Pompejanska zdrowie z bardzo ciezkiej choroby nowotworowej. Moj stan po zdiagnozowaniu choroby nie pozostawial lekarzom zadnej nadziei, wahali sie, czy podac mi pierwsza chemie….W sumie przyjelam 11 kursow chemii, takiej 5- dniowej, ktora plynela w moje zyly dzien i noc. Znosilam ja swietnie, przezylam radioterapie i brachyterapie…

Przeczytaj

anonim: dzięki tej nowennie człowiek staje się lepszy

Anonim: Dzięki tej nowennie człowiek staje się lepszy

Zgodnie z obietnicą daną Matce Bożej składam swoje świadectwo.

W niedzielę (5 sierpnia) zakończyłam odmawiać swoją pierwszą nowennę pompejańską. Jakiś czas temu zostałam (na skutek ciężkiego i fałszywego oszczerstwa) zwolniona z pracy. Odwołałam się do sądu pracy i sprawa ciągnie się już od długiego czasu. Przez długi czas byłam bez pracy, było więc we mnie dużo żalu i poczucia krzywdy. Moją intencją było zakończenie sporu z byłym pracodawcą, choć nie traktowałam nowenny pompejańskiej jak czarodziejskiej różdżki.

Przeczytaj