Zgodnie z obietnicą daną Maryi pragnę dać świadectwo jej obecności w moim życiu. Jakże spokojnym do momentu kiedy nie przyjęłam oświadczyn chłopaka z ktorym spotykalam się dosyć długo. Oczekiwałam tego momentu w życiu, a jednak… po zaręczynach zaczęłam zastanawiać się nad słusznością swojej decyzji, zaczęły mną targać coraz większe wątpliwości. Te myśli nie dawały mi spokoju, więc opowiedzialam o nich mamie. Nie była w stanie mi pomóc, ale powiedziała mi o nowennie.
narzeczeństwo
Jak nowenna pompejańska wpływa na narzeczeństwo? Czy dzięki modlitwie można znaleźć drugą połówkę? – Więcej znajdziesz w naszych świadectwach.
Katarzyna: Nowenna za narzeczonego
Wczoraj skończyłam moją drugą nowennę, w której powierzałam mojego narzeczonego. Chciałam podarować mu najlepszy prezent, czyli duchowe wsparcie w tym czasie przygotowania do małżeństwa. Teraz pragnę dać świadectwo licznych łask, które otrzymaliśmy w trakcie modlitwy! Czujemy się prowadzeni przez Boga, który pokazuje nam już teraz, jak ważne jak małżeństwo i jak istotne jest przygotowanie, dobre, rzetelne przygotowanie w trakcie narzeczeństwa.
Agnieszka: brakuje mi modlitwy, brakuje mi różańca
O nowennie dowiedziałam się przypadkowo z internetu, postanowiłam spróbować. Kilkakrotnie odwlekałam rozpoczęcie nowenny aż w końcu udało mi się odmówić. Pierwszą nowennę rozpoczęłam w intencji o swoje zdrowie, mam pewne przeczucie że coś jest nie tak, że mogę być chora ale boję się pójść do lekarza żeby moje przeczucie nie okazało się prawdziwe.
Dorota: Ukojenie w modlitwie
Szczęść Boże,
13 lipca skończyłam swoją pierwszą Nowennę, o której już dawno temu słyszałam od koleżanki, jednak nie miałam w sobie tyle siły, by ją rozpocząć od razu. Zmobilizowałam się dopiero na parę dni przed rozstaniem z narzeczonym. I to właśnie w jego intencji zaczęłam odmawiać Nowennę. Był to dla mnie wyjątkowo trudny czas i ku memu zdumieniu już pierwszego dnia, po zakończeniu modlitwy poczułam wielką radość i nadzieję, że między nami wszystko się ułoży. Niejednokrotnie kusiło mnie, by przerwać modlitwę, ale nie złamałam swego „postanowienia” wyproszenia łask dla narzeczonego.
Joanna: Zawsze będziemy Ci służyć
Chciałabym w tym miejscu dać nasze świadectwo. Niewiele ponad 6 miesięcy przed naszym ślubem, u mojego narzeczonego wykryto nowotwór. Okazał się bardzo złośliwy i agresywny. Początkowa diagnoza lekarzy przewidywała konieczność wycięcia całego żołądka…
Ewelina: Królowo Różańca Świętego: Módl się za nami!
Wczoraj ukończyłam Nowennę i dziś rozpoczęłam następną. Mimo tego, że moja prośba nie została spełniona to ciągle trwam na modlitwie. Nie poddam się, bo łaska, o którą proszę jest dla mnie naprawdę bardzo ważna. Wierzę w to, że ją otrzymam, tylko może jeszcze nie czas na to. Mimo, że pragnienie mego serca się jeszcze nie spełniło to Mateńka obdarzyła mnie i ludzi wokół mnie ogromem łask: