Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

kamila list: zawierzona znajomość

Kamila – LIST: Zawierzona znajomość

Witam serdecznie, Swoja nowenna pompejanska rozpoczelam w tamtym roku w grudniu , zmówilam 3 nowenny prawie jedna po drugiej a niedawno rozpoczelam 4 już nowenne.

Wszystkie nowenny były w intencji o łaskę dobrego męza oraz powierzyłam Maryi pewną znajomość.

Jeśli mam wyśjć zamaż I to jest ten człowiek to prosiłam o łaskę rozwoju tej znajomości a jesli nie o łaskę postawienia na mojej drodze czlowieka który byłby moim męzem

Przeczytaj

weronika: wyjaśnienie sprawy

Weronika: Wyjaśnienie sprawy

Spotkałam miłość swojego życia, jednak nie wszystko potoczyło się tak jakbym chciała pomimo przeczytania wielu poradników jak stworzyć szczęśliwy związek i wielu moich starań wyszło jak zwykle. To była tak niepewna sytuacja, która strasznie mnie meczyla psychicznie. W pewnym momencie usłyszałam o nowennie pompejanskiej. Zaczęłam się modlić i od tego czasu dzialy się niesamowite rzeczy. W końcu wyjaśniła się cała sytuacja i odzyskalam spokój wewnętrzny.

Spokój Duszy

Niech Bedzie Pochwalony Jezus Chrystus! Pierwszy raz o Nowennie dowiedzialam sie 5 lat temu. Odmowilam wtedy dwie, ale teraz wiem, ze sposob w jaki je odmawialam byl zly. Chaotyczny, byle jaki, byle tylko odmowic. Bylam wtedy w klasie maturalnej i ciezko mi bylo pogodzic nauke z dwoma Nowennami

Przeczytaj

magdalena list: nadzieja

Magdalena – LIST: Nadzieja

Szczęść Boże! Nowennę zaczęłam odmawiać ok 5 lat temu- wówczas zachorowała moja mama-ma guza w głowie, którego nie można całkowicie usunąć. Pomimo ciezkiej wielogodzinnej operacji przezyła , ale była wrakiem człowieka. Wówczas gdzies, nie wiem jak, pojawiła sie w moim życiu Nowenna..chyba znalazłam ją po prostu w internecie szukając pociechy w modlitwie. Odmawiałm ją szczerze, ale z lękiem, z bojaźnią, z taką życzeniowością. Teraz wiem po latach, że bez zaufania pełnego, spokoju, ale w rozpaczy i wewnętrznym krzyku. Pomimo tego Matka przenajświętsza nie opuściła nas. Moja Mama cudowna i kochana wyszła z tragicznego stanu, zyje i funkcjonuje nadal. Ma niedowład prawostronny i chore oko, afazję ale jest nadal sobą. Wspaniałym człowiekiem.

Przeczytaj

dawid: dojrzałość miłości

Dawid: Dojrzałość miłości

Zaczynając od początku, idąc do do pierwszej klasy liceum zapragnąłem zmienić coś w życiu i poznać jakąś dziewczynę. Wiadomo, nowa szkoła nowe znajomości. Mimo iż jestem osobą towarzyską to jakoś do tego czasu nie miałem dziewczyny, poprostu nigdy nie poczułem tego czegoś, a w brew sobie nie potrafiłbym. Modliłem się więc do Boga o pomoc w zawarciu znajomości. I tak po niedługim czasie postawił przede mną pewną dziewczynę, która jak się później okazało była tą brakującą wartością w moim życiu. Co tu dużo mówić, zakochaliśmy się w sobie i tak jesteśmy razem już ponad rok. Jednak pewny jestem iż nie udało by się to bez pomocy boskiej.

Przeczytaj