Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

martyna: prawo jazdy

Martyna: Prawo jazdy

Obiecałam Matce Bożej, że gdy spełni moją prośbę to napisze świadectwo i tak się stało. Po 2 nieudanych próbach zdania egzaminu na prawo jazdy zwątpiłam. Wtedy przypomniałam sobie,że ktoś,gdzieś, kiedyś opowiadał o nowennie pompejańskiej jako o modlitwie, która jest nie do odparcia,aczkolwiek jest trudną modlitwą. Postanowiłam spróbować i dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką prawa jazdy. Matko Boża Pompejańska dziękuje!

filomena: dziękuję ci całym moim sercem

Filomena: Dziękuję Ci całym moim sercem

Już kilka miesięcy przed złożeniem podań do kilku wybranych liceów cudów się nie spodziewałam, bo już było mniej więcej wiadomo jakie oceny mnie czekają. Panikowałam, zamartwiałam się i zastanawiałam się jaka przyszłość mnie czeka, wpadłam na pomysł odmówienia nowenny pompejańskiej. Jednak po kilku dniach zniechęciłam się i przerwałam, wtedy był jeszcze czas, aby odmówić ją w całości…

Przeczytaj

r: dziękuję ci za wszystko maryjo

R: Dziękuję Ci za wszystko Maryjo

Chciałbym złożyć świadectwo otrzymanych łask ,które spłynęły na naszą rodzinę za pośrednictwem Nowenny pompejańskiej. Nie wiem dlaczego czekałem tak długo z napisaniem.

Ponad rok temu moja mama odmawiała nowennę w intencji zaliczenia bardzo trudnego egzaminu na studiach przez moją siostrę i jej chłopaka,od tego zaliczenia zależało bardzo wiele.Na szczęście za przyczyną Matki Bożej udało się.

Przeczytaj

irmina: już teraz wiem w co wierzyć

Irmina: Już teraz wiem w co wierzyć

To świadectwo powinnam złożyć rok temu, kiedy odmówiłam swoją pierwszą nowennę pompejańską. Nigdy nie byłam gorliwą katoliczką, zostałam wychowana w tej wierze, jako nastolatka odwróciłam się od Boga. Gdy miałam 25 lat wykryto u mnie guzy na jajnikach, poddano mnie operacji, wyniki: endometrioza i długie leczenie hormonalne. Od tamtej pory moje życie ogromnie się zmieniło. Zaczęłam panicznie bać się śmierci, wpadłam w ogromną depresje i nie wiedziałam czy się podniosę. Na szczęście cały czas czuwała nade mną moja mama, która podawała i podaje mi rękę w trudnych chwilach.

Przeczytaj

małgorzata: egzamin zaliczony

Małgorzata: Egzamin zaliczony

Modliłam się i modlę w intencji zdanego egzaminu córki. O modlitwie dowiedziałam się na Facebooku. Profesor nie był przychylny sprawiedliwemu ocenieniu. Modlitwę rozpoczęłam 4 dni przed egzaminem. Córka czuła większy spóbój i z łatwością przychodziła jej nauka. Podczas egzaminu również się modliłam. W trakcie egzaminu córka poczuła jakby natchnął ją Ducha Święty. Gdy przyszły wyniki okazało się że córka zdała na 4. Obie wierzymy, że to za sprawą modlitwy. Naprawdę warto odmawiać nowennę pompejańską.