Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

dziecko

Agnieszka: Narodziny córki

Mateńko dziękuje za córeczkę. Zawsze pragnęliśmy z mężem drugie dziecko , niestety ciagle coś stawało na przeszkodzie – problemy zdrowotne to moje , to męża później pandemia (strach przed nienzanym) w międzyczasie straciłam bardzo wczesna ciąże. W Boże Ciało rok temu zrobiłam test upragnione dwie kreski. Mateńko ty wiesz ile uczyniłaś dla mnie.

Przeczytaj

Różaniec w ręce

Weronika: Jeden koralik różańca

Koleżanka moja zadzwoniła smutna, ze od wielu lat (byli juz prawie 8 lat po ślubie) nie mogą miec dzieci. Żaliła się że jej rodzina i męża mowi, ze powinni sie o nie starać. Była przygnębiona poprosiła o modlitwę. Nie wiedziałam jak sie modlić, a w rozancu ciągle upadałam. Od dziecka mam tak, że modlitwa rozancowa jest dla mnie jak wspinaczka na montewerest w czasie wichury.

Ale majac na sercu tajemnice wesela w Kanie i nawiedzenia sw Elzbiety. Modlilam się do Maryji o dar dzieciatka dla kolezanki i jej męża. Kiedy tylko wracala do mej pamieci jej osoba. Modliłam sie jedym Zdrowaś proszac by tak jak do Elzbiety NMP pospieszyla z pomoca i tak jak w Kanie uchronila ich malzenstwo przed ze strony smutkiem.

Przeczytaj

Modlitwa o ciążę

Luiza: Maryja naszą nadzieją!

Pierwsza Nowenna Pompejańska została wysłuchana o rzucenie palenia. Świadectwo złożyłam i jestem bardzo wdzięczna Matce Bożej za pomoc! Kolejne Nowenny Pompejańskie odmówiłam w intencji męża siostrzenicy. Narzeczony siostry męża zabił się w wypadku samochodowym kiedy ona była w 3 miesiącu ciąży. Wszyscy strasznie to przeżyliśmy, a ja bardzo bałam się o siostrę męża i jej nienarodzone dziecko. Zaczęłam się modlić Nowenna Pompejańską za Nią i jej dziecko, aby dały sobie radę same i aby były zdrowe i szczęśliwe ! Dziś Nasza mała królewna ma 9 miesięcy i obie mają się dobrze i się bardzo kochają! Dziękuję Ci Matko za wysłuchanie mojej modlitwy!

Przeczytaj

Modlitwa za małżeństwo

Agnieszka: Nowenna pompejańska o zdrowie dla córki

Tuż po porodzie dowiedziałam się że moja córka urodziła się z wadą genetyczną. Szok, płacz i niedowierzanie dlaczego właśnie mnie musiało to spotkać, przecież całą ciąże przechodziłam książkowo. Po kilku przepłakanych dniach zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską. Już od pierwszych dni poczułam wewnętrzny spokój i wyciszenie.

Przeczytaj