Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Uzdrowienie córki z boreliozy

U córki zauważyłam rumień, lekarz był przekonany że to rumień pokleszczowy. Kazał zrobić test po 6 tygodniach na borelioze, wcześniej zrobiony wynik będzie niewiarygodny.Płakałam, poszłam spać z obrazem Pana Jezusa.Przemyłam córce noge wodą ze żródełka od Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Rumień zaczął powoli zanikać. Przyłożyłam olej Św. Charbela. Modlitwy do Matki Bożej Gietrzwaładzkiej, do Św. Charbela.

Przeczytaj

Szpital

Małgorzata: Zmiana w głowie okazała się łagodna

Chciałabym podzielić się świadectwem jak Nasza Mateczka zmobilizowała mnie do odmawiania kolejnej Nowenny Pompejańskiej. W swoim życiu, a właściwie w ostatnim czasie odmówiłam osiem Nowenn Pompejańskich. Intencje były różne, świadectwa dziękczynne również złożyłam by napawać innych nadzieją, że różaniec jest lekarstwem na wszystko ale też my sami przecież taką obietnicę składamy Naszej Duchowej Mamusi, iż będziemy rozpowszechniać tę modlitwę.

Przeczytaj

szpital

Ewa: Nowenna pompejańska o zdrowie

Kilkanaście lat temu wpadła mi w ręce ksiazka o św.Genowefie,w której przeczytałam o obfitości łask płynących z modlitwy różańcowej. Postanowiłam odmawiać różaniec codziennie. Czasem było trudno-nie zawsze mogłam modlić się w domu, spokojnie,na spacerze czy w pokoju.Wyjezdzalam przecież, pracowałam,szkoliłam się, więc często różaniec odmawiałam pod kołdra,w pociągu,samolocie,łazience,gdzieś ukradkiem, nie zależało mi, żeby wszyscy widzieli. Dzisiaj jestem dumna, bo przez tyle lat nie opuściłam ani jednego dnia.

Przeczytaj