Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

bogusława: nowy człowiek

Bogusława: nowy człowiek

Witam, jak wiele osób, obiecałam sobie, że „już po wszystkim” napiszę, co zawdzięczam Maryji poprzez modlitwę pompejańską.

Od młodości szukam Boga, ale Kościół, zbiorowe modlitwy nigdy mnie nie poruszały. Koronki, nowenny itp. traktowałam jako dewocyjne zachowania dla starych ludzi. Dopiero po trzydzeistce zaczęłam dostrzegać piękno tych modlitw i ich moc. Z modlitwa pompejańską zetknęłam się dzięki siostrze, która podrzuciła mi religijną gazetę. Zaczęłam czytać świadectwa innych ludzi modlących się tą modlitwą.

Przeczytaj

maria: cud życia

Maria: Cud życia

Chciałam podzielić się swoim świadectwem i otrzymanymi łaskami, które otrzymałam za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej. Mam nadzieję, że na nowo rozpalę w sercach i umysłach niektórych kobiet, małżeństw nadzieję, że to co nieraz wydaje się dla nas niemożliwe z czysto ludzkiego punktu widzenia, dla Boga nie jest rzeczą niemożliwą. A co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga. Są wśród nas takie pary, którzy jak dotąd bezskutecznie starają się o powiększenie rodziny, a może stracili już nadzieję, że kiedykolwiek będą rodzicami.

Przeczytaj

kamila: cud życia

Kamila: cud życia

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Codziennie czytam Świadectwa umieszczane na stronie i codziennie zastanawiam się jak opowiedzieć swoją historię. Jest to dla mnie bardzo trudne, gdyż mogą sytuacja jest bardzo ciężka,i trudno mi o niej mówić, ale jestem to winna Królowej Różańca Świętego. Tak jak obiecałam składam swoje świadectwo. Wszystko zaczęło się od tego, że będąc w trzecim miesiącu ciąży zrobiłam Rezonans magnetyczny z powodu przewlekłych boli kręgosłupa. Niestety wykazał on guza, który choć miał być łagodny uciskał mi na nerwy i wywoływał bóle, które stawały się nie do zniesienia.

Przeczytaj

mirosława: Łaska wyczekiwanej ciąży, mimo wcześniejszych trudności

Mirosława: Łaska wyczekiwanej ciąży, mimo wcześniejszych trudności

Witam, Nowennę Pompejańską odmawiałam po raz drugi w życiu, a po raz pierwszy w intencji zajścia w ciążę i urodzenia zdrowego dziecka. Pierwsze dziecko urodziłam kilka lat temu i zarówno ciąża jak i poród przebiegały książkowo. Kiedy jednak 2 lata temu zdecydowaliśmy się z mężem na kolejne dziecko, zaczęły się problemy. Nie stosowałam nigdy antykoncepcji hormonalnej, więc nie było powodów do obaw, że coś może być nie tak np. z hormonami. Dość szybko zaszłam w ciążę, ale ok. 11 tygodnia okazało się, że ciąża obumarła w 5/6 tygodniu. Zdaniem lekarza tak się czasem dzieje.

Przeczytaj

teresa: ukojenie w tragedii i niezliczone błogosławieństwa!

Teresa: Ukojenie w tragedii i niezliczone błogosławieństwa!

Jedynym słowem, które przychodzi mi na myśl o Nowennie Pompejańskiej to: cuda!

Pierwszą Nowennę zaczęłam w trudnej dla mnie i mojego męża sytuacji – oboje bez pracy – tylko dorywcze lub sezonowe, a właśnie się dowiedzieliśmy, że zostaniemy rodzicami! Nasze marzenie się spełniło! Jednak jak sobie poradzimy? Byliśmy w beznadziejnej sytuacji, jednak wiedzieliśmy, że miłość, wiara i nadzieja są najważniejsze, a sam Syn Boży narodził się w stajence.

Przeczytaj