Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marta: Dziękuję za łaski

Odmowiłam 12 NP. Prosiłam Maryję o poczęcie dziecka, zostałam wysłuchana choć po ludzku było niemozliwym, żebym mogła być w ciąży. Lekarze rozkladali ręce, proponowali in vitro. Zaufałam Maryi, a ona wstawiła się za Nami u Swojego Syna. Teraz, kiedy synek ma 2 lata po raz kolejny zanoszę prośby do Matki o rodzeństwo dla niego, zawsze pragnęłam mieć dużą rodzinę i wierzę, że jeśli jest taka wola Pana to doczekamy się potomstwa.

Przeczytaj

Joanna: Moja wyczekiwana córeczka

Piszę to świadectwo patrząc na łóżeczko, w którym śpi moja wyczekana córeczka – dziecko, na którego przyjście straciłam już nadzieję.

6 lat temu więziliśmy z mężem ślub. Zawsze chciałam mieć dzieci, ale to nie był jeszcze ten moment – zaczęłam staż, mąż też nie miał stałej pracy. I tak przez kolejne 3 lata skończył się jeden staż, zaczął drugi, potem umowy na zastępstwo, zaczęłam studia podyplomowe. Odwlekaliśmy ciągle decyzje o dziecku. Aż pewnego razu podczas zajęć na „podyplomówce” zaczęłam bardzo źle się czuć, bolał mnie brzuch do tego stopnia, że nie mogłam wsiąść do samochodu. Zapisałam się do lekarza, który z uśmiechem na twarzy stwierdził że na pewno endometrioza, że są torbiele na jajnikach i żeby jak najszybciej myśleć o dziecku, bo czas działa na naszą niekorzyść i już może być różnie.

Przeczytaj

różaniec

Monika: Dobre wiadomości

22/11 byl moj ostatni dzień Nowenny- pierwszej . Końcem września postanowiłam odmówić nowennę- na początku intencja była całkiem inna- dzień przed rozpoczęciem otrzymałam wiadomość od koleżanki – ze u jej męża wykryto nowotwór jądra ( jak się później okazało złośliwy ).Najgorsze w tym wszystkim było to ze oni od kilku lat starali się o dziecko – wcześniej stracili już kilka ciąży. Gdy przyszła informacja o chorobie okazało się ze koleżanka jest także w ciazy. Była zrozpaczona – obawiała się, ze jesli straci ta ciąże to szanse będą bardzo minimalne – ponieważ wtedy jeszcze nie było diagnozy dotyczącej jej męża- ale lekarze kazali przygotować sie na najgorsze.

Przeczytaj

Dziecko i ręce

Anonim: Matko Boża dziękuję!

Dzięki NP otrzymałam więcej niż mogłam przypuszczać! Odmawiając NP w zupełnie innej intencji okazało się, że jestem wstanie błogosławionym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że lekarze od prawie 10 lat nie dawali nam szans na posiadanie własnego dziecka.

Przeczytaj