Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

m: moja choroba się cofnęła

M: Moja choroba się cofnęła

Jesienią ubiegłego roku modliłam się NP z prośbą o stabilny poziom hormonów dla mnie i mojego chłopaka. Oboje cierpimy na choroby autoimmunologiczne, które na początku ciężko było okiełznać, ponieważ wyniki badań co rusz „skakały” ze skrajności w skrajność. Stąd też po doświadczeniach pomocy Maryi w innych kwestiach postanowiłam powierzyć jej i ten problem, który w tym czasie przerósł nie tylko mnie.

Przeczytaj

mirela: upragniona ciąża

Mirela: Upragniona ciąża

Chciałam także i ja zostawic swoje świadectwo o Nowennie pompejańskiej.

Od dwóch lat staralismy się z mężen o dziecko. Po paru miesiącach dowiedziałam się, że mam tak zwaną chorobę „zespół polizystychnych jajników”.Lekarze mòwili, że szansa, by naturalnie zajść w ciążę jest bardzo mała. Nie poddawaliśmy się, brałam ròżne leki, tabletki, zastrzyki, po ktòrych się tylko źle czułam, a nic nie pomagały. W między czasie mówiła mi moja mama o NP bo sama modliła się już od miesięcy w mojej intencji.

Przeczytaj

małgorzata: wymodlone operacje

Małgorzata: Wymodlone operacje

Kochani, chciałabym złożyć świadectwo dotyczące dwóch osób, w których intencjach modliłam się Nowenną Pompejańską i otrzymały one łaski uzdrowienia.

Mój zięć, młody człowiek miał ogromne problemy ze stawami biodrowym i w wyniku tej choroby z uciążliwymi bólami. Operacja miała się odbyć początkowo w sierpniu ubiegłego roku po dwu letnim oczekiwaniu w specjalistycznej klinice, potem termin był znów przesuwany aż dowiedzieliśmy się w październiku, że lekarz, który tę operację miał wykonać już tam nie pracuje.

Przeczytaj

mariusz: cudowne uzdrowienia w mojej rodzinie

Mariusz: Cudowne uzdrowienia w mojej rodzinie

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Witam serdecznie wszystkich którzy poznali już Nowennę Pompejańską a szczególnie tych którzy dopiero o niej usłyszeli i zastanawiają się czy warto ją odmówić, od razu mówię, że warto!!!

Chcę z Wami podzielić się moim świadectwem. Jestem to winien Najświętszej Panience, a poza tym jest to jeden z warunków prawidłowo odmówionej Nowenny. Należy rozpowszechniać Ją wśród innych a szczególnie wśród Tych którzy nie widzą już żadnego wyjścia w najcięższych sytuacjach a po odprawieniu NP. opisać swoje świadectwo o otrzymanych łaskach, bo te zawsze będą otrzymane, w mniejszym lub większym stopniu ale spłyną na tego kto o coś z gorliwością prosi w Tej Cudownej Modlitwie, która w nazwie ma, Nowenna nie do odparcia, to znaczy taka w której Matka Boska może spełnić każdą, nawet najbardziej niewiarygodna i beznadziejną prośbę.

Przeczytaj