Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

małgorzata: kompletnie sobie już nie radziłam

Małgorzata: Kompletnie sobie już nie radziłam

Pierwszą nowennę zaczęłam odmawiać 24.11 kiedy to zaczęły się moje problemy psychiczno – duchowe, spowodowane trudnościami w kontaktach z ludźmi, nieumiejętnością podjęcia ważnych decyzji i jeszcze dylematami powołaniowymi i problemami z funkcjonowaniem w pracy. Prosiłam o przemianę wewnętrzną, o uzdrowienie duchowe i psychiczne.

Przeczytaj

kasia: cierpiałam, nie brałam środków przeciwbólowych tylko zaufałam matce bożej

Kasia: Cierpiałam, nie brałam środków przeciwbólowych tylko zaufałam Matce Bożej

O Nowennie pompejskiej przeczytałam w Gościu Niedzielnym i bardzo się z tego cieszę ,ze Bóg dał mi go do rąk.To była moja pierwsza nowenna ale nie ostatnia.Odmawiając nowennę pompejską złożyłam obietnicę Matuchnie dać świadectwo o sile odmawiania tej skutecznej formy modlitwy.Rok temu zaatakowało mi staw łokciowy, póżniej po koleji atakowało mi stawy ,przy tym je deformując.

Przeczytaj