Witam wszystkich czytających świadectwa. Ja rok temu też czytałam codziennie te świadectwa.One dawały mi nadzieję że mój brat zostanie uzdrowiony z choroby nowotworowej.Rok temu został zdiagnozowany.Bylo bardzo źle.Zaczelysmy z mama i siostrami nowennę pompejańską o zdrowie brata.Niestety zmarł w trakcie mojej trzeciej nowenny,po zaledwie 5 miesiącach choroby.
nowotwór
Świadectwa nowenny pompejańskiej ma temat nowotworów, uzdrowienia z raka i leczenia guzów. Nawet rak może zostać uzdrowiony. Módl się o wolę Bożą!
Kasia: Dobry wynik badań
Od lat odmawiam Nowenne Pompejańską i nie raz dodawałam tutaj moje świadectwo.Tym razem znów postanowiłam prosić Maryję o łaskę jaką jest moje zdrowie i spokój w oczekiwaniu na wynik.W kwietniu będąc u dermatologa lekarka stwierdziła że jedno znamię trzeba usunąć bo coś jest nie tak powiększyło się dość szybko itp.Na drugi dzień umówiłam się na zabieg który miał być za pół tora tygodnia.Pomyslalam wtedy że chyba nie dam rady tyle czekać może nie na zabieg ale później na wynik.
Hania: Siła nowenny pompejańskiej
W styczniu 2009 skierowano moją Mamę do szpitala, gdzie usłyszałam od lekarza ,że moja Mama ma raka i że z takim przypadkiem, żyje się od 4 do 5 miesięcy. Był to dla mnie wyrok śmierci. Po przyjeździe do domu, bardzo długo płakałam, nie mogłam się pozbierać… ale w ciągu kilku dni po tym co usłyszałam , zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską. Szukałam ratunku.
Marzena: Pomoc w ciężkiej chorobie
Moja mama choruje na zaawansowanego raka. Kiedy kilkanaście lat temu, po raz pierwszy usłyszała tą straszną diagnozę, chwyciłam za różaniec i modliłam się o cud. Wtedy jeszcze nie znałam Nowenny Pompejańskiej, ale codziennie odmawiałam różaniec w intencji uzdrowienia mamy.
Beata: Nowenna pompejańska o uzdrowienie
Nowenną pompejańską modliłam się w najgorszym momentach mojego życia. Świadectwo powinnam złożyć już dawno, ponieważ nie pamietam wszystkich szczegółów ale najważniejsze oczywiście napisze.
Iwona: Nowenna pompejańska o zdrowie męża
Witam wszystkich a szczególnie moją kochana Matkę Niebieską . Niecały rok temu mój kochany mąż zachorował na raka trzustki. Trzecie stadium .Łzy leciały same. Cały czas modlę się nowenna o łaskę zdrowia dla mojego męża . Dni były trudne ale spokój jaki dała mi kochana Matka pozwolił mi przez to przejść. Choroba rozwijała się bardzo szybko.