Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

szpital

Marzena: Brak odchyleń hematologicznych

Piszę to świadectwo po już piątej nowennie. To był dla mnie trudny czas ze względu na zdrowie. Straciłam jajowód. Wtedy zaczęłam Nowennę w intencji tego, żebym mogła jeszcze urodzić drugie dziecko i obdarzyć mojego syna rodzeństwem. W trakcie części błagalnej pediatra skierował mojego syna do poradni hematologicznej. Przestraszyłam się, że to może być białaczka. Oczekiwanie na wizytę trwało 1,5 miesiąca. Wielki stres, ale jedyne co mogłam w tym czasie robić to modlić się. Na nic innego nie miałam wpływu.

Przeczytaj