Moja siostra została zdiagnozowana we wrześniu 2017 roku-rak piersi,nieoperowalny, rokowania nie były optymistyczne. Rozpoczęła chemioterapię, a ja,moi rodzice i brat po raz pierwszy rozpoczęliśmy odmawianie Nowenny w jej intencji.Na dzień dzisiejszy (pomimo wciąż nie skończonej chemioterapii) po nowotworze nie ma śladu.
Nowenna pompejańska – modlitwa na nasze czasy
Nowenna pompejańska to jedna z najbardziej znanych współcześnie modlitw. Niektórzy nazywają ją "pompejanka" lub "nowenna nie do odparcia", z uwagi na słowa Maryi, która złożyła specjalne obietnice związane z odmawianiem tych modlitw. Nowenna pompejańska trwa 54 dni i opiera się na różańcu. Napisał ją bł. Bartolo Longo, a zaaprobował Leon XIII. Jej skuteczność potwierdza ok. 20 tysięcy świadectw, jakie możesz znaleźć na naszej stronie. Jeśli masz sprawę, o którą chcesz się modlić, powierz ją Matce Bożej Pompejańskiej.
Da się słyszeć głosy, że nowenna pompejańska jest trudną modlitwą. Wcale nie! Jest modlitwą wymagającą lecz bardzo prostą. Trwa 54 dni, a każdego dnia modlimy się całym różańcem: Instrukcja nowenny pompejańskiej.
Kiedy w 1879 r. bł. Bartolo Longo śmiertelnie zachorował, napisał nowennę błagalną po której wyzdrowiał. Pięć lat później Matka Boża Pompejańska poleciła nam ją odmawiać. Przeczytaj o obietnicy Maryi.
13 XI 1875 r. pewien stary i zniszczony obraz został przywieziony do Pompejów na wozie z obornikiem. To właśnie ten wizerunek Maryi znajduje się w ołtarzu głównym kościoła. Historia obrazu pompejańskiego.
Bł. Bartolo Longo to założyciel świątyni ku czci Królowej Różańca w Pompejach i jeden z najważniejszych świętych różańcowych. Nasz patron od 2003 roku! Strona o bł. Bartolo Longo.
Świadectwa nowenny pompejańskiej
Na naszej stronie publikujemy świadectwa o otrzymanych łaskach. Jeśli i Ty chcesz się podzielić swoim, zrób to niezwłocznie! Pamiętaj, co obiecujemy Maryi w modlitwie dziękczynnej: "Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś!". Pisząc swoje świadectwo, najlepiej realizujemy daną obietnicę.
Ostatnia szansa na kalendarze i pakiety z obrazkami z nowenną pompejańską! Kliknij na obrazek:
Oto najnowsze świadectwa nowenny pompejańskiej, które zostały nadesłane do naszej redakcji. Dziękujemy ich Autorom za trud włożony w ich napisanie.
Beata: Uzdrowienie męża
To moje drugie świadectwo.
Pierwsze dotyczyło prośby o pracę dla mnie i męża po długich poszukiwaniach. Pracę znaleźliśmy. Ja na początku części dziękczynnej, mąż tuż po jej zakończeniu.
To świadectwo dotyczy uzdrowienia mojego męża.
Ma on zaledwie 32 lata i bardzo cierpiał z powodu choroby stawów – jest to dna moczanowa. Objawia się ona tym, że co jakiś czas występują ataki bólu, opuchnięcia i sztywnienia stawów. Atakuje różne stawy.
Dusze w czyśćcu cierpiące
Szczęść Boże! Odmówiłam Nowennę za dusze w czyśćcu cierpiące.
Mam nadzieję że pomogłam choć jednej duszy i dzięki mojej modlitwie (choć nie zawsze idealnej) dostąpiła ona uwolnienia. Pamiętajmy w modlitwach o duszach, które tak bardzo potrzebują naszej pomocy.
Aneta: Łaska zdrowia dla mamy
Pragnę napiść o mojej przygodzie z nowenną pompejańską. Kiedyś moja córka odmawiała tą nowenne.Ja bardzo długo zwlekałam z podjęciem tej decyzji. Aż w święta Bożego Narodzenia moją kochaną mamę zabrało pogotowie postanowiłam podjąć nowę pompejańską. Na początku było bardzo ciężko. Codziennie dowiadywałam się o nowych chorobach. Wyniki były złe. Podejrzewano nawet guz w głowie.
Aleksandra: Nowenna każdego dnia
Swoją pierwszą Nowennę Pompejańską odmówiłam w intencji poprawy zdrowia mojej Mamy. Wyniki badań, które właśnie odebrała okazały się znacznie lepsze. Teraz ze spokojem w sercu czekam na szczęśliwy przebieg jej operacji. Wierzę, że wszystko pójdzie dobrze.
Rafał – LIST: Tym razem Mateńka mnie nie opuści
Witam, to moja 3 nowenna pompejańska. Dwie poprzednie odmówiłam ok 3 lata temu, z przerwami. Nie zostałam wysłuchana zgodnie z intencja dlatego dotychczas nie składałam świadectw. teraz z uwagi na dysponujący czas postanowiłam zmówić nowennę w intencji bardziej ogólnej – o łaski dla całej rodziny. jestem przy 23 dniu części błagalnej i widzę że tym razem Matenka mnie nie opuści. Wytrwajcie w modlitwie bo daje ukojenie i przybliża nas do Boga a żadna modlitwa nigdy nie idzie na marne.