W pracy miałam bardzo dużo wyzwań. Musiałam zorganizować pewne Międzynarodowe wydarzenie i potrzebowałam wielu środków finansowych. Ogromnie bałam się, że to co muszę sprostać to nie dam rady.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Agnieszka: Szczęśliwe rozwiązanie
Będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem odmawiałam nowennę pompejańską ponieważ panicznie bałam się porodu. Spokój jaki Matka Boża wlała w moje serce był nie do opisania. Ona była tam ze mną na porodówce, czułam jej obecność wtedy i bardzo pragnęłam żeby trzymała mnie za rękę przy drugim porodzie. Drugi poród był bardzo ciężki, ale czułam że wszystko będzie dobrze, że Matka Boża znowu jest ze mną i pomimo tylu trudności dam radę i Bóg pozwoli mi niedługo przytulić swojego synka – małego Wojownika Maryi. Nazwałam go tak ponieważ już wcześniej chciał pojawić się na świecie, ciąża była zagrożona 32 tydzień, wylądowałam w szpitalu z wizją porodu przedwczesnego.
Grażyna: Ocaleni z pandemii
Na początku pandemii koronawirusa odmówiłam Nowennę Pompejańską w intencji, aby nikt z mojej rodziny nie ucierpiał z powodu tej pandemii. I tak też się stało.
Magdalena: Nie ustawajmy w modlitwie!
Nowennę odmówiłam kilka razy w intencji księdza, którego adoptowałam duchowo w ramach Dzieła Duchowej Adopcji Kapłanów. Podczas nowenny można doświadczyć przeszkód i zniechęceń. Nie jest to prosta modlitwa, tzn. początki wydają się łatwe, ale trudności przychodzą z upływem dni.
Ufająca: Całkowite uzdrowienie po udarze dzięki nowennie pompejańskiej
W grudniu zeszłego roku bliska mi osoba doznała udaru – nie wiadomo, jak długo przebywała sama w domu nieprzytomna. Trafiła na OIOM, potem na oddział szpitalny. Diagnoza: Paraliż całego ciała, utrata mowy, utrata wzroku; utrata pamięci i logiczności umysłu. Nawet gdy zniekształcona mowa wróciła, to rokowania były fatalne…
Tomek: Kolejne cuda nowenny pompejańskiej
Odmówiłem kolejna Nowenne, i powiem, ze teraz bez modlitwy jest tak jakos pusto. Jakby mi czegos brakowalo albo o czyms zapomnialem. Modlilem sie o milosc. I dostalem ja, ale w innej formie.