Witam wszystkich. Bardzo się cieszę że istnieje taka strona na której można opisać swoje przemyślenia, dać świadectwo które należy się Maryi za opiekę i otrzymane łaski.
Zacznę od tego że jestem dojrzałą kobietą, mam rodzinę, ale zawsze byłam daleko od Boga. Modliłam się jak mi było źle, ale do kościoła czy do spowiedzi nie chodziłam (szkoda czasu). Ale moje życie nagle się załamało. Mąż poinformował mnie że składa pozew o rozwód, bo od dawna mnie nie kocha. Łzy, strach i załamanie to co zaistniało w moim życiu i poczucie strasznej krzywdy.