Rok temu postanowiłam odmówić nowennę pompejańska. Długo o tym myślałam ale obawiałam się tego co będzie się działo w moim życiu i czy to wytrzymam.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Aleksandra: Kolejne świadectwo
Trafiłam na nowennę przypadkiem. Tak długo Duch Święty drążył we mnie, że wyszłam na spacer i odmówiłam ją pierwszy raz. Dzisiaj jestem już po pierwszej części i nie wyobrażam sobie dnia bez tej modlitwy.
Magda: Nowenna pomogła jak zawsze
Dziękuje Ci Mateczko za wysłuchanie i pomoc organizacji moje ślubu. Jestem cholerykiem z natury z góry zakładałam że wesele ślub będzie wielkim nie wypałem.
Jola: Zdane egzaminy
Nowennę Pompejańską odmawiałam pierwszy raz, choć wiele o nie słyszałam myślałam że ona jest nie dla mnie, że nie dam rady, na pewno nie wytrwam w codziennej modlitwie bo mam bardzo zróżnicowany czas pracy, przeważy lenistwo, na pewno braknie tego czasu na modlitwę.
Mama: O uzdrowienie syna…
W 2017 roku dowiedziałam się, że mój 20 letni syn jest chory na chorobę, na którą medycyna nie zna lekarstwa. Szok, rozpacz, bezradność. Przeszedl poważną operację, po której jego ciało goiło się ponad rok. Od początku wiedzieliśmy, że konieczna będzie jeszcze co najmniej jedną operacja i że postać choroby jest wyjątkowo ciężka.
Małgorzata: Uratowane małżeństwo
Nowennę ofiarowałam Mateczce Najświętszej w intencji mojego małżeństwa, które już od 3 lat było w głębokim kryzysie niezrozumienia, awantur i groźby rozwodu. Próbowałam rekolekcji małżeńskich, kiedy było dobrze tłumaczyłam pewne rzeczy, ale awantury zdarzały się dalej, były gwałtowne i miałam wrażenie, że mój mąż wywouje je celowo testując moją cierpliwość.