Witam! Warto byc blisko Boga on daja Nam sile i wiare aby walczy. Mieszkalam z rodzicami roznie bywalo miedzy a szczegolnie z mama. Poznalam chlopaka obecnego meza. Jako moj narzeczony przeprowadzil sie do mnie. Rodzice go akceptowali na poczatku. Z czasem moja mama miala coraz wieksze pretensje a szczegolnie o to ze spedzamy razem tyle czasu. Czas slubu piekny dla nas bylismy i nadal jestesmy tak samo w sobie zakochani. Po slubie minelo kilka miesiecy wyprowadzilismy sie a raczej rodzice kazali sie nam wyprowadzic. Zrezygnowalam z dnia na dzien z pracy, znalezlismy mieszkanie na wynajem, ja takze nowa prace (inny powiat wyprowadzka).
Listy od Czytelników
Nasi Czytelnicy piszą nie tylko świadectwa. Czasem dzielą się z nami swoimi wątpliwościami i pytaniami. Oto listy od nich:
Magdalena: Nowenna Pompejańska i cuda różańca
Dziekuje Bogu za to, ze przez przypadek trafilam na Nowenne Pompejanska. Moje zycie wczesniejsze bylo puste, zawierzalam bardziej sobie i swoim umiejetnosciom. Obecnie nawrocilam sie, moje życie duchowe w sferze uczuć oznacza nie tylko pocieszenie, radość i pokój, ale też okresy strapienia, zwątpienia, głębokich cierpień przeżywanych w jedności z cierpiącym Chrystusem. Nie zdawalam sobie sprawy z tego, ale tak teraz zyje.
N: List: Dziękuję Matko Boża!
Już jakiś czas temu natknęłam się w internecie na Nowennę Pompejańską, ale początkowo nie podjęłam się odmawiania jej. Po jakimś czasie moja koleżanka powiedziała mi, że się nią modli, ale i tym razem nie zdecydowałam się na odmawianie jej. Aż pewnego dnia pojawił się zawód miłosny. Bardzo mocno to przeżywałam. Po kilku dniach pogrążania się w smutku postanowiłam znaleźć pomoc w modlitwie.
Karolina: List – Walka o małżeństwo
Od ponad dwóch lat walczę o uratowanie mojego małżeństwa. Mąż odszedł niespodziewanie. Między nami nie ma osób trzecich. Bardzo go kocham. Zaraz po Chrystusie on i moja córka są dla mnie najważniejsi. To moja już chyba 10 NP i kolejne świadectwo. Nie sposób opisać wszystkich łask otrzymanych od Królowej Różańca Świętego, od mojej kochanej Matki.
Marzena: List – Jest to moja pierwsza nowenna ale już wiem, że nie ostatnia
Jest to moja pierwsza nowenna ale już wiem, że nie ostatnia. Początki były trudne… ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez Matki Boskiej . Mimo, że nie spełniła się jeszcze moja intencja to wierzę w to że już wkrótce ujrzę owoc moich modlitw. Cieszę się z siły która we mnie jest dzięki której znajduje czas na modlitwę.
Karolina: List – gdy chce mi się płakać zaczynam się modlić
Witam wszystkich, to moje pierwsze świadectwo które piszę. Właśnie skończyłam moją trzecią nowennę pompejańską, jutro zaczynam czwartą. Cały czas modlę się o powrót mojego faceta, o to aby odwzajemnił moje uczucie, a dokładniej żeby zobaczył, że prawdziwa miłość to przyjaźń. Pomimo tego, że nie jesteśmy już razem rok czasu on traktuję mnie jak przyjaciółkę, mówi mi wszystko, dzwoni gdy ma zły dzień, chce pogadać, wiem, że on musi zobaczyć, że to co nas łączy to prawdziwa szczera przyjaźń, a miłość polega na przyjaźni.