Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

beata: dziękuję ci mamo za codzienną opiekę

Beata: dziękuję Ci Mamo za codzienną opiekę

witam

zgodnie z obiecana obietnicą pragnę złożyć podziękowania Matce za łaskę jaką otrzymałam.

właśnie skończyłam odmawiać nowennę w intencji syna, pod koniec odmawiania syn grał w piłkę i uszkodził sobie kolano do tego stopnia , że lekarz który nas przyjmował powiedział , że to uszkodzona łękotka chodził o kulach miał nogę w szynie.

Przeczytaj

marzena: góra przeciwności, wypadek i cud

Marzena: Góra przeciwności, wypadek i cud

No cóż, odkąd zaczęłam moją Nowennę Pompejańską trudności wręcz się spiętrzyły. Czytałam wcześniej – w innych świadectwach, że tak bywa, gdy zaczynamy tę piękną, ale trudną modlitwę. Dzięki temu nie poddałam się i 13 października kończę drugą Nowennę. W pewnym momencie – przez prawie miesiąc odmawiałam dwie jednocześnie! Udało się i nie było takie trudne! Pierwsza Nowenna Pompejańska dotyczyła ważnej sprawy osobistej i mimo przeciwności wszystko zaczęło się układać.

Przeczytaj

małgosia: zamieszanie prostowanie drogi

Małgosia: Zamieszanie-prostowanie drogi

Witam, już od jakiegoś czasu myślę o tym aby złożyć swoje świadectwo i właśnie w tej chwili poczułam, że powinnam. Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać w połowie stycznia 2014, przeczytała o Niej moja Mama w czasopiśmie katolickim, pomyślałam „to chyba nie dla mnie” jednak wraz z upływem czasu coś w środku przypominało mi o niej i nie wiem jakim cudem zaczęłam odmawiać prosząc Maryję o dar poczęcia dziecka.

Przeczytaj