Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Szpital

Justyna: Nowenna pompejańska o uzdrowienie

Swoją pierwszą nowennę rozpoczęłam, kiedy mój dziadek zachorował na COVID. Było to jakieś 1,5 roku temu. Jego stan był już ciężki, mimo wszystko się nie poddawałam i trwałam w modlitwie. Moja prośba została wysłuchana, dziadek wyzdrowiał. Po ukończeniu pierwszej w swoim życiu nowenny dostrzegłam jak dużo w trakcie mojej modlitwy pojawiało się pomocy na naszej drodze. Matka Boża była przy nas i wpierała nas.

Przeczytaj

szpital

Jola: Uzdrowienie

Nowennę Pompejańską odmawiałam trzy razy, za każdym razem otrzymałam łaskę, o którą prosiłam. Po praz pierwszy modliłam się za siebie, o uzdrowienie. W 2018 roku zachorowałam, początkowo wyglądało to jak zatrucie żołądkowe, jednak dolegliwości nie mijały, leczenie antybiotykami nie przynosiło efektów, a ja zaczęłam słabnąć, nie miałam sił wstać z łóżka i nie mogłam prawie nic jeść, ponieważ po zjedzeniu czegokolwiek dostawałam bólów brzucha. Zaczęły się wizyty u lekarzy, na SOR-ach, badania, podejrzewano nieswoistą zapalną chorobę jelit.

Przeczytaj

Depresja i smutek

Anna Maria: Uzdrowienie z depresji

Chciałam publicznie podziękować Matce Bożej Pompejańskiej za uzdrowienie mnie z depresji. Chorzy wiedzą, że jest o choroba, która nie odpuszcza i wraca po pewnym czasie. Prosiłam Matkę Bożą nowenną o wyrwanie mnie ze szponów tej choroby, bo ze względu na złe wyniki prób wątrobowych nie mogłam zażywać dużo leków.

Przeczytaj

ból i choroba

Janusz: Wiele łask

Dwa lata temu gdy ból kręgosłupa bardzo utrudniał mi pracę zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską w intencji uzdrowienia Czytałem świadectwa i jak to przy pierwszej nowennie głęboko wierzyłem że skończę odmawiać nowennę i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki będę uzdrowiony, niestety tak się nie stało ale Pan Bóg postawił na mojej drodze rewelacyjnego fizjoterapeutę po dwóch latach od pierwszej nowenny jestem w stanie pracować Żony na rękach już pewnie nosił nie będę ale nie można mieć wszystkiego.

Przeczytaj