Szczęść Boże wszystkim odwiedzających tę stronę. Składam świadectwa dopiero teraz bo zawsze coś mnie odciągało , brakowało mi czasu albo nie chciało mi się, po prostu zły robił wszystko abym nie napisał tego co każdy z nas powinien zrobić po odmówieniu Nowenny. Aż się zebrałem i właśnie piszę to co otrzymałem i o co prosiłem w Nowennach. W 11 Nowennie modliłem się za siebie bo czułem nie pokój w myślach ale także walkę duchową przechodziłem praktycznie każdego dnia co nie dawało mi spokoju. Myślałem że już tyle Nowenn odmówiłem to powinno być w należytym porządku.
spokój duchowy
Nowenna pompejańska przynosi spokój i ukojenie. Zawierzając Bogu swoje intencje, możemy być pewni ich dobrego rozwiązania. Uzyskaj pokój wewnętrzny!
D.B.: Najlepsza praca dla syna
Witam serdecznie wszystkich czytających świadectwa Nowenny Pompejańskiej na tej stronie.
W grudniu 2017r. rozpoczęłam Nowennę w intencji pracy dla mojego syna. Praca jaką do tej pory syn wykonywał była daleko od domu i bardzo obciążająca psychicznie. Codzienne dojazdy do pracy około 50 km w jedną stronę i nieregularne zmiany, częste nadgodziny rozregulowały organizm mojego dziecka.
Joanna: Spokój i wytchnienie
Pierwszy raz odmawiam nowennę i już po kilku dniach stroskanego serca poczułam spokój i wytchnienie od myśli pełnych niepokoju ,wszystko dzięki Matce Bożej zaczęło się układać .Dziękuję ,nie wyobrażam sobie dnia bez modlitwy do MOJEJ MATKI.
Ewelina – LIST: W nowennie znajduję ukojenie
Witam wszystkich.O nowennie dowiedzialam sie od bardzo bliskiej mi osoby Za jej namowa zaczelam ja odmawiac. Wlasciwie nie wachalam sie ani chwili Prosze Matke Najświętszą o dar powrotu do zdrowia,o to bym mogla wychowac dlugo wyczekiwane dziecko. Wlasnie mija tydzien mojej modlitwy.
Magda: Miej w sobie nadzieję
Witajcie kochani,
Chciałabym złożyć moje świadectwo.
Właśnie skończyłam moją pierwszą nowennę, i rozpoczynam drugą. Moja prośba nie została jeszcze wysłuchana, ale otrzymałam wiele łask.
Modlę się w intencji pomyślnego rozwiązania moich spraw finansowych. Bardzo się denerwowałam i nie mogłam spać całymi nocami.
Pokój serca
Kilka miesięcy temu zakończyłam nowennę o uzdrowienie syna. Choć choroba postępuje, mam pokój w sercu, że Jezus i Maryja pomogą mojemu synowi i przeprowadzą przez to trudne doświadczenie.