Dziękuję Ci Matko Najświętsza za wszystkie wyproszone łaski, których jest tak wiele. Odmówiłam dwie nowenny i teraz odmawiam trzecią. Pierwszą swoją nowennę odmówiłam, ponieważ czułam w sercu, że mam odmówić ją w intencji o rozeznanie woli Bożej związanej z takim jednym chłopakiem. Nie dawało mi to spokoju. Nie martwiłam się czy starczy mi czasu na jej odmawianie, ufałam, że jeżeli poświęca się czas dla Pana Boga i dla Jego sprawy to On i Matka Boża się resztą zajmie. I rzeczywiście tak było :).
spokój duchowy
Nowenna pompejańska przynosi spokój i ukojenie. Zawierzając Bogu swoje intencje, możemy być pewni ich dobrego rozwiązania. Uzyskaj pokój wewnętrzny!
Uratowana: Uwolnienie z nieczystości
Pornografia jest jak grzęzawisko. Najpierw zanurzasz stopę, a za chwilę tkwisz w tym po samą szyję i nie możesz się wydostać. Każdy ruch sprawia, ze jesteś głębiej i głębiej. Potem przychodzi impuls, chwila opamiętania. Długo zbierasz się do spowiedzi, która wiele cię kosztuje. W końcu robisz krok w stronę Boga. Znów czujesz wspaniały dar łaski i przebaczenia. I nagle kolejny raz przychodzi nieodparta pokusa, żeby zanurzyć stopę. Nawet nie wiesz kiedy wracasz do swojego bagna. Znów jesteś brudny, a przecież brudny nie wyjdziesz na spotkanie Ojcu. Więc teraz nie będziesz się z Nim spotykać. Do czasu, aż kiedyś błyśnie iskra opamiętania…
Anna: Zaufanie i wiara
Zaczęłam już druga Nowennę… pierwsza zaczęłam będąc w szpitalu z podejrzeniem guza jajnika. Zaczęłam się modlić. Wyniki wyszły dobrze. Jestem w ciąży. Ciąża przebiega prawidłowo.
Jola: Maryja nas wysłuchała, cud poczęcia
Zaufałam Maryi, oddałam w jej ręce moja prośbę, jeśli Bóg da i taka będzie jego wola w drugiej połowie roku na świat przyjdzie wyproszone przeze mnie dziecko.
Anna: Anna modlitwa o uzdrowienie męża
Moją pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać 22 Pażdziernika 2019 roku w kalendarzu pod datą pisało Św Jana Pawła II . To siła wewnętrzna mówiła mi , że mam zacząć tego dnia i zaczęłam w intencji o uzdrowienie męża .
LIST Ania: Nie poddawaj się
Odmówiłam już kilka nowenn pompejańskich, ale jeszcze nigdy nie napisałam świadectwa w internecie. Moje intencje zostały wysłuchane. Nieraz zasypiałam przy modlitwie, ale się nie poddawałam i modliłam się dalej.