Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

uśmiechnięty mężczyzna

Wojciech: Nawrócenie, radość, nadzieja

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica! 🙂

Piszę z uśmiechem przez łzy. Dzisiaj jest mój ostatni dzień intencji w mojej własnej sprawie. Wyrządziłem wiele złego pewnym osobom i obawiałem się najgorszego. Było mi wstyd, czułem pogardę do siebie i własnego losu, byłem zły, skrzywdziłem kilka osób. Żyłem źle i źle funkcjonowałem, modlitwa i Kościół Święty był obecny w moim życiu, ale raczej jako przyzwyczajenie. Spowiedź Święta również była dla mnie przyzwyczajeniem w okresie świątecznym.

Przeczytaj

kobieta na ławce patrząca w morze

Julia: trudna sytuacja rodzinna

Napiszę na wstępie, że jestem osobą wierzącą, ale mam bardzo zracjonalizowane podejście do wiary. Są pewne aspekty, które mi nie odpowiadają w interpretacji które przekazuje kościół bądź osoby, które w tym kościele pracują. Jednak będąc w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej, zmagając się z bardzo ciężka chorobą, problemami rodzinnymi, których nie byłam w stanie doprowadzić do jakichkolwiek rozwiązań za pomocą lekarzy, psychologów, mediatorów. Nic nie dawało rozwiązania.

Przeczytaj

Krzyż w rękach

EL: Nie poddawaj się w nowennie pompejańskiej!

Nowenne odmawiam nieprzerwanie od 2018 roku, kiedy przechodziłam poważny kryzys zdrowotny. O tamtej pory moje zycie zaczelo się zmieniac w takim tempie, ze czasem nie nadazam 😊 Wiem, ze wszystkie nowenny zostały wysłuchane, bo widze w sobie przemiany, które pomagają w osiagnieciu intencji, w których się modle. Maryja leczy od podstaw – nie podaje nam niczego na tacy, bo gdyby tak było, od razu byśmy to stracili, z powodu braku gotowości na dar.

Przeczytaj