Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

martyna: porządki w życiu

Martyna: Porządki w życiu

Zakończyłam odmawiać drugą nowennę. Modliłam się w intencji łask dla mojego męża. Niezwykle trudno jest je dostrzec. To co najbardziej rzuciło mi się w oczy to to, że mąż jest spokojniejszy, bardziej opanowany i pogodny, mniej się denerwuje. Jednak zmian, które zachodzą we mnie nie da się nie zauważyć. Moje pierwsze świadectwo dotyczyło lęków, które od dłuższego czasu są obecne w moim życiu. Teraz wiem, że są one błogosławieństwem. Wreszcie zrozumiałam po co to wszystko.

Przeczytaj

weronika: otulona płaszczem opieki maryi

WERONIKA: Otulona płaszczem opieki Maryi

Nowennę Pompejańską odmawiam od listopada 2013 roku. Usłyszałam o niej od księdza na Mszy Św. i zaraz postanowiłam dowiedzieć się coś na temat tej nowenny. W ten sposób odkryłam stronę internetową o nowennie pompejańskiej, która stanowi dla mnie ogromne źródło natchnienia i inspiracji. Modlę się nowenną już nieprzerwanie około półtora roku.

Przeczytaj

luiza: niewłaściwy związek

Luiza: niewłaściwy związek

Obiecałam Matce Bożej dość dawno złożyć świadectwo otrzymanych łask (odmówiłam 3 nowenny rok i dwa lata temu). Zwlekałam długo, bo mimo, że pewne łaski pojawiły się w moim życiu, nie wszystko układa się właściwie i tak jak tego oczekiwałam. Chciałabym w tym miejscu prosić o modlitwę w intencji poukładania moich spraw.

Pierwsza intencja dotyczyła poznania przeze mnie właściwej osoby, z którą mogłabym stworzyć związek.

Przeczytaj

marta: Świadectwo o odmawianiu nowenny pompejańskiej

Marta: Świadectwo o odmawianiu Nowenny Pompejańskiej

Modlitwę pompejańską odmawiałam pierwszy raz w życiu w połowie 2014 roku w intencji o odcięcie działania wszelkiego zła w moim życiu. Nigdy sama bym nie wpadła na to, żeby odmawiać nowennę, bo nie należę do wiernych „intensywnie” modlących się.

Pewnego dnia wracałam do mojego miasta rodzinnego ze stolicy, siedząc na miejscu pasażera w samochodzie osobowym.

Przeczytaj

marek: ona cały czas jest przy nas, nigdy nie zacznij wątpić…

Marek: Ona cały czas jest przy nas, nigdy nie zacznij wątpić…

W tamtym roku wiele rzeczy zmieniło się w moim życiu. Od kiedy pamiętam zawsze prosiłem o kogoś w życiu z kim naprawdę będę chciał je dzielić. Bardzo ważne dla mnie były wartości. Zawsze na grobie dziadka mówiłem wiem że patrzysz na mnie tam z góry i się mocno wstydzisz wiele rzeczy w swoim życiu robię nie tak. Pomóż mi kogoś znaleźć dla kogo wiara będzie ważna, niech ta osoba ma taki silny charakter żeby potrafiła mnie czasem naprostować jak się gubię, niech mi we wszystkim nie potakuje, taka osoba która o mnie się będzie martwić ale i pozwoli obdarzyć się moją opieką.

Przeczytaj

monika: rodzina

Monika: Rodzina

Podczas modlitwy w kościele miałam wrażenie że Jezus z obrazu wskazuje na Maryję na obrazie obok i kiedy patrzyłam na Jej wizerunek otrzymałam słowa”Omotaj swoją rodzinę różańcem” i zobaczyłam oczyma duszy taki jakby kokon z brązowego różańca. Kokon miał wąski otwór przy wlocie i jeden przy wylocie. Pomyślałam że muszę więcej modlić się różańcem. W tym czasie po raz kolejny stałam się osobą bezrobotną i mogłam częściej zaglądać do internetu.

Przeczytaj