Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

różowo-szare obłoki na niebie

Grażyna: Uzdrowienie

O nowennie dowiedziałam się na różańcu, trafiłam na YT na Teobankologie z ks. Teodorem. To był trudny czas w mojej rodzinie. Kiedy szukałam ukojenia i modlitwy, to był czas pandemii. W jednym tygodniu w mojej rodzinie zmarły bliskie mi osoby, bratowa i wujek. W niedługim czasie mama zachorowała na zapalenie płuc, które później powróciło ze zdwojoną siłą.

Przeczytaj

szczęśliwa dziewczyna

Kinga: Różaniec na szaniec!

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przypadkiem, chociaż podobno przypadków nie ma. Odmawiałam w drodze do pracy dziesiątkę różańca, do czego wykorzystywałam koronkę noszoną na palcu. Pewnego dnia spontanicznie weszłam do Kościoła i modliłam się przed Najświętszym Sakramentem o wskazanie mi drogi życiowej, bo czuję się od jakiegoś czasu zagubiona.

Przeczytaj

model kręgosłupa

Elżbieta: Wysłuchane Intencje

Szczęść Boże moi drodzy Kochani, na Nowennę Pompejańską natknęłam się pierwszy raz na internecie w roku 2017, kiedy to szukałam pomocy i ukojenia dla samej siebie, po śmierci mojej Mamy. Przeczytując w ten czas jedno z wielu świadectw, nie dowierzałam samej sobie, że rzeczywiście Matka Boża Pompejańska wysłuchuje naszych próśb. Nie trwało to długo, kiedy po raz pierwszy chwyciłam za różaniec.

Przeczytaj

spotkanie firmowe

Tomek: Praca

Szczęść Boże! Nowennę odmawiam jakoś od 2 lat, tak średnio 4 na rok. I pragnę powiedzieć, ze bardzo polecam, bo to bardzo piękne doświadczenie. Tak, jak zapewne czytaliście, nie wszystko sie spełnia, nie wszystko dostaje… Ale zapewniam, ze Najświętsza Matka dobrze wie, co każdemu z nas najbardziej potrzeba. A z pustymi rękoma chyba nikt nie skończył Nowenny 🙂

Przeczytaj