Witam nowenna pompejanska towarzyszy mi od roku 2016 odmowilam dwie to jest moja trzecia ktorej nie moge skonczyc modle sie caly czas w tej samej intencji czyli uzdrowienia mojego meza z alkoholizmu opamiętania sie. nie umie ladnie pisac ale jednego jestem pewna ta NP dala mi bardzo duzo siły i spokoju i otworzyla mi oczy na problem mojego meza. Kiedy zaczelam sie modlic (a nowenne znalazlam w internecie szukaja modlitwy na trudny czas bo bylam bezradna) z mim mezem bylo coraz gorzej.
nieczystość
Oto świadectwa osób, które modliły się o zachowanie czystości, wstrzemięźliwości seksualnej. Zachowaj czystość z pomocą Maryi, pogromczyni złych duchów!
Elżbieta: Zmienia się cała rodzina
Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji swoich synów. Jednak owoce dotykają całej rodziny. Zmieniamy się wszyscy, wiele odkryliśmy w tym czasie i wiele trudności pokonaliśmy. Widzę nadzieję na uwolnienie się syna z uzależnienia od narkotyków. Czuję obecność Maryji w naszym życiu i wiem, że wszystko co nas spotyka dzieje się z jakiegoś powodu. Najważniejsze, że zmieniają się serca nasze. Ufam i oddaję siebie i swoją rodzinę w najlepsze ręce. Jezu ufam Tobie.
Weronika: W intencji męża
Witam. Nowennę odmawiam drugi raz, za każdym razem modlę się za męża. Pierwsza nowenna była o to aby Matka Boża nie pozwoliła aby mój mąż kiedykolwiek popadł w alkoholizm, ojciec jak i dziadek mojego męża pili bardzo dużo, jego tata nawet popadł w alkoholizm i młodo zmarł stąd moje ciągłe obawy.
Anna: Maryja wysłuchała nasze prośby
Jestem osobą samotną przed pięćdziesiątką. Dzięki siostrze odkryłam Nowennę Pompejańską. Obecnie jestem w trakcie odmawiania 22 nowenny. Mówię ją już codziennie bez przerwy przez 2 lata. Ona naprawdę uzależnia.
Dzięki nowennie pogłębiła się moja wiara, odeszły lęki i troski. Powierzyłam siebie i bliskich Maryi. Czuję radość i ufność w jej dobroć.
Agata – LIST: Wszystko w swoim czasie
Dziś piątek dzien jak co dzień tylko prosze Boga i Największa Panią aby byli przy mnie zawsze w każdy taki dzień. Nie dawno skończyłam Nowenne Pompejanska wieze że Matenka Przenajswietsza wysłucha moich próśb mimo mojej słabej i napewno blednej modlitwy mimo moich grzechów złości i głupoty. Modlitwa i rozmowa z Bogiem jest moja jedyna nadzieja moim wytchnieniem i odrobiną spokoju mojego sumienia.
Anna: Nałogi, używki, narkotyki…
Pragnę Matce Bożej złożyć podziękowanie i złożyć świadectwo pomocy w uzdrowieniu mojego wnuka z nałogu narkotyków i używek.
Zacznę od tego: Swoją pierwszą nowennę rozpoczęłam chyba 3 maja 2015 r. dokładnie nie pamietam. Podchodziłam do niej z wielką obawą, czy dam radę pogodzić wszystko z różnymi trudnościami, które mogą pojawić się każdego dnia.
Nowennę rozpoczęłam odmawiać w wielkim bólu, rozpaczy i niemocy, prosząc Matkę Najświętszą o uratowanie wnuka ze szponów nałogu używek i narkotyków.