Odmówiłam całą nowennę pompejańską. W moim małżeństwie jest bardzo źle przeze mnie niestety. Bardzo wiele zła uczyniłam mojemu mężowi,ale przede wszystkim całej rodzinie, ale też i sobie. Dzięki modlitwie mogłam zaznać spokoju wewnętrznego i siły aby wytrwać w trudnościach codziennych.
małżeństwo
Modlitwa nowenną pompejańską jest ratunkiem małżeństwa w obliczu kryzysu, zdrady, problemów osobistych i zawodowych. Przeczytaj świadectwa na ten temat. I uratuj swoje małżeństwo przez modlitwę!
Karolina: Długotrwałe bezrobocie mojego męża
Nowennę zaczęłam odmawiać 2 listopada w intencji znalezienia pracy przez mojego męża, który od długiego czasu jest bezrobotny. Modlitwę zaczęłam z dużym zaangażowaniem, wszystkie tajemnice bardzo przeżywałam. Odmawianie nowenny było trudne, wiele rzeczy mnie rozpraszało, między innymi sytuacja wokół Kościoła w Polsce i protesty, które miały wtedy miejsce. Później miałam nieprzyjemności w pracy, które też mocno wybijały mnie z modlitwy, ale mimo wszystko dalej ją kontynuowałam. Nowennę skończyłam kilka miesięcy temu, niestety Matka Boska nie spełniła mojej prośby, mój mąż cały czas nie ma pracy, mimo składania wielu aplikacji.
Wiola: Zdrowie i bezpieczeństwo
Nowenna Pompejańska jest wspaniałą modlitwą. Wnosi spokój, ukojenie i dobro w codzienne życie modlącego się człowieka, oraz całej rodziny. Podjęłam modlitwę po kilku latach od kiedy usłyszałam o jej działaniu. Wydawało mi się, że jestem zbyt zajęta, mam zbyt dużo codziennych obowiązków, że nie dam rady. Na początku tego roku spróbowałam z niewielką wiarą, że wytrwam. Okazało się jednak, że chwile z Maryją to piękny czas.
Ewelina: Dług
Miałam ciężka sytuację finansową, straciłam prace, poroniłam.Popadłam w długi ,bałam się powiedzieć mężowi o całej sytuacji, Ukrywałam latami rosnące odsetki przed mężem,nasze małżeństwo sie rozpadało.Zaczęłam odmawiać Nowennę w intencji wyjścia z długu ..mocno wierzyłam że tylko cud może mi pomóc w wyjściu z mojej ciężkiej sytuacji, ciągnącej sie latami..żyłam w kłamstwie ,w długach.
Ola: Niewysłuchana nowenna pompejańska
Odmawiając nowennę pompejańską w ontencji uzdrowienia niepełnosprawnego dziecka z rzadką chorobą genetyczną moja intencja nie ostała wysłuchana. Zostałam jesnak obdarzona innymi łaskami. W czasie odmawiania nowenny bardzo kłóciliśmy się z mężem, prawie doszło do rozwodu.
Karolina: Uzdrowienie
Pierwszą nowenna odmówiłam około rok temu, modliłam się w intencji uzdrowienia córki, która bardzo często poważnie chorowała. Moja modlitwa, choć była bardzo niedoskonała, została przez Maryję wysłuchana. Córcia właściwie od tamtej pory nie chorowała. Drugą nowenna odmawialam w intencji przemiany mojego męża. Po odmówieniu tej modlitwy przez kilka miesięcy właściwie nie było poprawy w jego zachowaniu, ale całkowicie zostawiłam tę sprawę Maryi, ponieważ nie miałam już na to siły.