Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

sabina: cudowne ocalenie

Sabina: cudowne ocalenie

Dnia 1 stycznia 2014 r.rozpoczęłam modlitwę nowenna pompejańską za moją Mamę. Chciałam poprzez tą modlitwę wyrazić swoją miłość do niej i dziękczynienie za jej ofiarę życia dla mnie. Mama cieszyła się dość dobrym zdrowiem, pracowała…toteż moja intencja była bardzo ogólna. Każdego dnia prosiłam o błogosławieństwo dla mamy oddając matce Bożej każdą dziedzinę jej życia.

Przeczytaj

anna: nigdy się nie zawiodłam, gdy prosiłam maryję o pomoc

Anna: Nigdy się nie zawiodłam, gdy prosiłam Maryję o pomoc

Dziękuję całej Trójcy Świętej, Maryi, Świętym, do których się modliłam, czyli o. Pio, Janowi Pawłowi II, św. Peregrynowi.

Pod koniec września 2013 roku mama miała badanie tomograficzne. Stwierdzono u niej obecność guzków na płucach, a przy okazji wykryto guzek nadnerczy. O złośliwość guzek nadnerczy podejrzewany był od samego początku. Budziła podejrzenia jego gęstość, która wynosiła 30 j.H. Generalnie różnicuje się łagodne guzki od złośliwych na następującej podstawie: łagodne do 10 j.H., a powyżej 20 – złośliwe. Stopień wypłukiwania kontrastu, obraz w rezonansie, test z dexamethazonem – wszystkie najważniejsze badania wskazywały na obecność guza złośliwego.

Przeczytaj