Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna: świadectwo

Anna: świadectwo

Nowenne zaczelam odmawiac gdy zaczely mnie przerastac sprawy domowo-zawodowe. Moj czteroletni syn w ogole sie mnie nie sluchal w tym czasie i marudzil od kiedy tylko przekraczal ze mna prog domu. Ja zestresowana po pracy nie mialam sily na   znoszenie takiego zachowania. Niby nie byly to najtrudniejsze chwile jakie w zyciu przechodzilam, ale przerastaly mnie. Dodam, ze w tym czasie mijalismy sie z mezem, wymienialismy sie opieka (nie mamy babci niestety) i wszytskie wieczory spedzalam sama z synkiem ( z mezem byloby latwiej). Bylam zalamana, zostala mi tylko modlitwa.

Przeczytaj

małgorzata: nie poddawajcie się

Małgorzata: Nie poddawajcie się

Nowennę Pompejańską odmawiam już chyba piąty raz.

Ostatnią odmawiałam w intencji łaski macierzyństwa i pod koniec części dziękczynnej udało mi się zajść w ciążę. Pragnę gorąco zachęcić wszystkich, by nie zniechęcali się trudnościami i z wiarą powierzali swoje troski Maryi. Różaniec nigdy nie był moją ulubioną modlitwą, zawsze szło mi bardzo opornie, często mówiłam sobie, że nie dam rady. Rozumiem każdego, kto boryka się z trudnościami na tej modlitwie i namawiam – nie poddawajcie się! 

Przeczytaj

anna: dar rodzicielstwa

Anna: dar rodzicielstwa

Kochani, chciałam podzielic sie z Wami moim swiadectwem. Nie sadziłam, ze tak szybko bede mogla cieszyc sie tym, ze Bóg wysłuchał mojej modlitwy. Pod koniec kwietnia po raz pierwszy w zyciu zaczełam Nowenne Pompejanska. Miałam wiele watpliowsci przed podjeciem – czy podołam, czy wytrwam, jaka intencja, skoro tak wiele jest ich w sercu. Mimo to zdecydowałam sie podjac tej bardzo dla mnie „hardcorowej” modlitwy. Z posrod wielu intecji wybrałam te, ktora najbardziej wtedy lezała mi na sercu – o dar rodzicielstwa dla nas. Teraz, kiedy to pisze, dobiega konca drugi miesiac ciazy. Mamy z mężem juz synka, ktory niedawno skonczyl trzy latka. Bardzo pragnelismy drugiego dziecka (ja desperacko, maz podchodzil do tego bardziej „na luzie”) i prawie dwa lata staralismy sie bezskutecznie.

Przeczytaj

milena: Świadectwo wyproszonej łaski zajścia w ciążę!

Milena: Świadectwo wyproszonej łaski zajścia w ciążę!

Witam, pragnę opowiedzieć swoją historię potwierdzającą cud nowenny pompejańskiej. O tuż moim postanowieniem noworocznym 2013 roku było odmawianie nowenny pompejańskiej z prośbą o łaskę zajścia w ciążę. W trakcie jej odmawiania były lepsze i gorsze chwile a czasami nawet brak wiary w to, że Matka Najświętsza mnie wysłucha. Z mężem staraliśmy się o dziecko ponad rok czasu, ale bez skutku.

Przeczytaj