Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

elżbieta: macierzyństwo

Elżbieta: Macierzyństwo

W czerwcu 2017 roku usłyszałam od lekarza, że nie będę mieć dzieci. 15 sierpnia zaczęłam odmawiać nowennę. W grudniu już byłam w ciąży!!!! W trakcie jej trwania odmowilam jeszcze dwie nowenny. Pierwsza w intencji zdrowia mojego dziecka. Druga z prośbą żeby poród przebiegł sprawnie i żebym nie miała traumy- bo trochę się bałam. 6 tyg temu urodziłam siłami natury zdrowego synka a poród przebiegł tak sprawnie, że lekarka stwierdziła, że jestem stworzona do rodzenia dzieci… Wiem, że wiele kobiet boryka się z problemem niepłodności. Dlatego daje świadectwo. Dzięki modlitwie do Matki Boskiej zostaliśmy z mężem szczęśliwymi rodzicami.

beata: dar potomstwa

Beata: Dar potomstwa

Nowenne Pompejanska zaczelam odmawiać odkąd dowiedziałam sie ze jestem w ciąży. Po roku staran w koncu udalo sie zajść w ciążę dlatego bardzo chciałam zeby donosic ją do końca. Pierwsza nowenne modlilam się o donoszenie ciazy do konca. W trakcie pojawiało sie wiele komplikacji, pobyty w szpitalu, zagrozenie poronieniem itd ale ja nawet w szpitalu czułam że Matka Boska jest ze mna i czuwa nad moim dzieciątkiem.

natalia: ocalone życie nienarodzonego dziecka

Natalia: Ocalone życie nienarodzonego dziecka

Chciałam podzielić się swoimi doświadczeniami,które Nas spotkały.

Mielismy z mężem córkę 7miesięczną,gdy dowiedzieliśmy sie,że będziemy mieć drugie dziecko. Cieszylismy się,że córka będzie miała rodzeństwo. Wszystko przebiegało w porządku aż do wizyty w połowie ciąży,kiedy dowiedzielismy się,że to syn, nasze buzie były bardzo uśmiechnięte, bo będziemy mieć synka ,ale szczęście nie trwało długo..nagle usłyszeliśmy,że Nasze dziecko jest ciężko chore, ma rozszczep kręgosłupa i przepuklinę oponowo-rdzeniową,jest to choroba,której nie da się wyleczyć..można jedynie złagodzić jej skutki.

Przeczytaj

janina: pięć lat w konkubinacie

Janina: Pięć lat w konkubinacie

Moje świadectwo będzie krótkie . Mój syn żył 5 lat w konkubinacie, prosiłam , tłumaczyłam , napominałam i nic, żadne argumenty nie wchodziły. Postanowiłam odmówić Nowennę Pompejańską i powiedziałam do Jezusa , Ty się tym zajmij , bo ja już więcej nic zrobić nie mogę. Po odmówieniu nowenny po około 3 miesiącach zadzwonił syn i stwierdził że biorą ślub. Dzisiaj już są małżeństwem. Chwała Panu!

marlena: narodziny zdrowego dziecka i szczęśliwy poród

Marlena: Narodziny zdrowego dziecka i szczęśliwy poród

Będąc w ciąży odmówiłam dwie nowenny. Jedną w intencji urodzenia zdrowego dziecka, drugą w intencji szczęśliwego porodu i tego żeby mógł być przy mnie wtedy mąż. Mieszkam w zasadzie sama, mąż wyjeżdża na długie delegacje nie ma go w domu miesiącami, bałam się że będąc sama może się mi coś przydarzyć lub zacznie się poród dlatego zaczęłam nowennę. Maryja wysłuchała moich próśb. Urodziłam zdrowe dzieciątko, cała ciążę dobrze znosiłam, a w dzień porodu był przy mnie mąż

justyna: uzdrowienie niemowlęcia

Justyna: Uzdrowienie niemowlęcia

Chciałam złożyć świadectwo na temat Nowenny Pompejańskiej. Odmawiałam ja wcześniej trzy razy w intencji wyjścia za mąż za dobrego człowieka, co nastąpiło po kilku latach od zakończenia nowenn. To świadectwo jednak chciałam złożyć w związku z niezwykłym uzdrowieniem mojego – wówczas 8,5 miesięcznego – bratanka. W styczniu tego roku miał 7, 5 miesięcy i trafił do szpitala na Intensywna Terapie z nagłą postępującą kaskadowo infekcją bakteryjna, po 2 dniach gorączki, która nie mijała, ale dawała się „zbić”.

Przeczytaj