Chciałabym przedstawić swoje świadectwo. Nowennę Pompejańską odmawiam już parę ładnych lat. Często odmawiałam ją w intencji odnalezienia miłości. Moje koleżanki układały sobie życie a u mnie wszystko stało w miejscu. Znoszenie samotności było coraz bardziej nie do zniesienia, a że mam w tej chwili 31 lat to już traciłam nadzieję, że w końcu coś się odmieni w tej kwestii.
Nowenna pompejańska – modlitwa na nasze czasy
Nowenna pompejańska to jedna z najbardziej znanych współcześnie modlitw. Niektórzy nazywają ją "pompejanka" lub "nowenna nie do odparcia", z uwagi na słowa Maryi, która złożyła specjalne obietnice związane z odmawianiem tych modlitw. Nowenna pompejańska trwa 54 dni i opiera się na różańcu. Napisał ją bł. Bartolo Longo, a zaaprobował Leon XIII. Jej skuteczność potwierdza ok. 20 tysięcy świadectw, jakie możesz znaleźć na naszej stronie. Jeśli masz sprawę, o którą chcesz się modlić, powierz ją Matce Bożej Pompejańskiej.
Da się słyszeć głosy, że nowenna pompejańska jest trudną modlitwą. Wcale nie! Jest modlitwą wymagającą lecz bardzo prostą. Trwa 54 dni, a każdego dnia modlimy się całym różańcem: Instrukcja nowenny pompejańskiej.
Kiedy w 1879 r. bł. Bartolo Longo śmiertelnie zachorował, napisał nowennę błagalną po której wyzdrowiał. Pięć lat później Matka Boża Pompejańska poleciła nam ją odmawiać. Przeczytaj o obietnicy Maryi.
13 XI 1875 r. pewien stary i zniszczony obraz został przywieziony do Pompejów na wozie z obornikiem. To właśnie ten wizerunek Maryi znajduje się w ołtarzu głównym kościoła. Historia obrazu pompejańskiego.
Bł. Bartolo Longo to założyciel świątyni ku czci Królowej Różańca w Pompejach i jeden z najważniejszych świętych różańcowych. Nasz patron od 2003 roku! Strona o bł. Bartolo Longo.
Świadectwa nowenny pompejańskiej
Na naszej stronie publikujemy świadectwa o otrzymanych łaskach. Jeśli i Ty chcesz się podzielić swoim, zrób to niezwłocznie! Pamiętaj, co obiecujemy Maryi w modlitwie dziękczynnej: "Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś!". Pisząc swoje świadectwo, najlepiej realizujemy daną obietnicę.
A oto najnowsze świadectwa nowenny pompejańskiej, które zostały nadesłane do naszej redakcji. Dziękujemy ich Autorom za trud włożony w ich napisanie.
Barbara: Pomoc w nauce
Daję swiadectwo otrzymania łask od Matki Pompejańskiej. Modliłam sie o łaskę pomocy w nauce dla moich synów na studiach (bardzo trudnych) i w szkole średniej. Chłopcy akurat skończyli naukę i uzyskali bardzo dobre wyniki w nauce, nawet lepsze niż chciałam. Matko Pompejańska – bardzo dziekuję.
Dominik: Moja matura
Piszę to świadectwo, ponieważ chcę podziękować Matce Bożej za zdaną w tym roku maturę.
Szkołę skończyłem w 2014 roku. Pierwsze podejście do matury miałem w 2015 roku. Niestety zdałem tylko język polski i matematykę. Język angielski to mój ,,kamień u szyi” . Do matury z angielskiego podchodziłem 3 razy. Nie udało się. Oczywiście chodziłem na korepetycje. Ale w tym roku przed maturą odmówiłem nowennę pompejańską w intencji zdania egzaminów.
Katarzyna: Modlitwa i praca
Chciałabym podzielić się z Wami moim świadectwem i łaskami, które otrzymałam od Matki Bożej. Ukończyłam studia i przez parę lat nie mogłam znaleźć pracy. Jak coś udało się zdobyć to albo na krótki czas, albo choroba przeszkodziła, że nie mogłam dalej pracować, a w kolejnej jeszcze pracy pracodawca mnie oszukał. Dodatkowo przez parę lat chodziłam na konkursy do urzędów, bo myślałam, że chociaż w ten sposób szybciej dostane jakąś „przyszłościową pracę”, ale się pomyliłam.
Agnieszka: Już traciłam nadzieję
Odmówiłam już kilka Nowenn Pompejańskich w różnych intencjach, ale nie widziałam żeby się coś działo. Mimo wszystko dalej się modliłam. Po skończonych Nowennach, schowałam różaniec głęboko do szafy bo skoro moje modlitwy nic nie dają to po co dalej w to brnąć. Widocznie jestem zbyt grzeszna żeby mnie wysłuchano. Kochani po kilku miesiącach moje dwie intencje się spełniły i czekam na kolejne aż się spełnią. Dzisiaj odmówię różaniec w podziękowaniu za ich spełnienie. Wierzmy bo jednak warto 🙂
Ktoś: Zdana matura
Chciałabym złożyć świadectwo wysłuchanej prośby. Dotyczyła ona mojej matury, w mojej intencji modliła się moja mama. Odmówiła ona dwie nowenny. Nie widziałam szans na zdanie tegorocznej matury, obawiałam się o dwa przedmioty, wszystkie próbne zaliczałam na poniżej 30%, zawsze coś brakowało do zdania.