Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

emma: pokonana trudność

Emma: pokonana trudność

Witam,Chcialam podzielic sie rowniez moimi doswiadczeniami zwiazanymi z nowenna.Tak,udalo mi sie ja odmowic w calosci.Czy bylo trudno? Bardzo.Wiele razy zdarzalo mi sie zasypiac z rozancem w reku ,budzic sie,znowu zasypiac i znow sie budzic ,zeby skonczyc.Czy miewalam „doly”? Tak,raz samopoczucie moje siegnelo takiego dna,ze poczulam ,ze bez „turbodoladowania”nie dam absolutnie rady.Siegnelam po resztki srodkow z mojej bardzo zadluzonej juz karty kredytowej i polecialam na 2,5 dnia do Neapolu i Pompejow (mieszkam za granica).Bardzo, bardzo  dodalo mi to otuchy… Raz   przytrafila mi sie dziwna sytuacja;

Przeczytaj