Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

karolinka2207: wierzę, że dzięki maryi się uda

karolinka2207: wierzę, że dzięki Maryi się uda

Witam, ja również chciałabym się podzielić z wami tym co otrzymałam od Maryi.

Nowennę zaczęłam odmawiać, podobnie jak niektórzy z was, kiedy już wszystko inne zawodziło, kiedy byłam bezsilna wobec tego co mnie spotyka. Natrafiłam na nią „przypadkiem” w grudniu i traktowałam ją jako moją ostatnią deskę ratunku.Przez 54 dni modlitwy czułam się psychicznie dużo lepiej, miałam nadzieję na to, że Bóg zmieni moje życie.

Przeczytaj

ewa: macierzyństwo

Ewa: Macierzyństwo

Nowenne pmpejanska znalazlam na tej stronie, kiedy bardzo potrzebowalam modlitwy. Synowa moja poronila pierwsza ciaze. Bylo to dla nas wszystkich, a szczegolnie dla synowej i syna ogromne przezycie, ogromny bol. Wtedy znalazlam te nowenne i postanowilam, ze bede ja odmawiac bezustannie dopoki synowa nie urodzi dziecka. Byla kolejna ciaza i kolejne poronienie, a ja ciagle ufalam, ze Matka Boza obdarzy ich laska rodzicielstwa. Potem kolejna ciaza i znowu zaczely sie komplikacje.

Przeczytaj

zosia: matka boża otoczyła mnie płaszczem swojej opieki...

Zosia: Matka Boża otoczyła mnie płaszczem swojej opieki…

27 kwietnia w swieto Bozego milosierdzia zakonczylam swoja trzecia nowenne. Co ciekawe, wcale nie planowalam odmawiania kolejnej nowenny. Intencja, w ktorej odmawialam poprzednia, nie zostala wyslychana, wciaz borykalam sie z ogromnymi przeciawnosciami losu, trudne sprawy urzedowe gmatwaly sie jeszcze bardziej, a w srode popielcowa, zadzwoniono do mnie z urzedu i o znajmiono, ze moje prosby i podania zostaly odrzucone! bylam o krok o zalamania.

Przeczytaj

beata: jaką masz litość nad cierpiącymi

Beata: jaką masz litość nad cierpiącymi

I wszystkim opowiadać będę, jak jesteś dobra i jaką masz litość nad cierpiącymi!

Rok temu w grudniu trafiłam na stronę www.pompejanska.rosemaria.pl i poznałam nowennę pompejańską. Zaciekawiła mnie. Akurat złożyło się tak, że byłam w potrzebie. Rozstałam się z moim pracodawcą, ponieważ przestał wypłacać mi wynagrodzenie. Martwiłam się trochę, że zostanę bez pracy, a chcemy z mężem kupić mieszkanie.

Przeczytaj