Tak jak obiecałem w nowennie o rozszerzaniu nabożeństwa do różańca świętego, tak oto przedstawiam swoje świadectwo. Moja droga z nowenną początek miała 10 lutego br., prosiłem Maryję o pomoc w znalezieniu pracy. Chodziłem na spotkania, lecz nie zawsze warunki były do przyjęcia. Kończyły się oszczędności w domowym budżecie i robiło się kiepsko. Myślałem, że Maryja mnie nie słucha.
Miesiąc: czerwiec 2013
Paolo: Dziękuję za to, że JESTEŚ
Dziewiętnastolatek, o Nowennie dowiedziałem się od bliskiej znajomej. Modlitwa ta przypomniała mi o Tym, który NAJWAŻNIEJSZY. Mój cel, bez zagłębiania się- mógł wydawać się nieco materialistyczny, nastawiony na zysk i wykorzystanie. Jednak tak nie jest. Wie o tym Stwórca, Matka i …
Ewa: pomoc w chorobie psychicznej
Od ponad 3 lat zmagałam się z zaburzeniami lękowymi i depresją, chodziłam na terapię, brałam leki- to wszystko pomagało mi połowicznie: raz czułam się lepiej, potem znów wszystko wracało, nie raz chciałam się poddać, nie miałam siły na walkę z chorobą, ciągle czułam przerażenie, strach -te uczucia mnie nie opuszczały. Nie mówiłam nikomu o swojej chorobie, bo i tak mnie nikt nie rozumiał.Gdy usłyszałam o nowennie
Rozszerzaj z nami nowennę pompejańską!
Wiele osób, które modliły się nowenną pompejańską, z czasem zapomina o swojej obietnicy złożonej w modlitwie dziękczynnej. A brzmi ona tak: (…) Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z …
Adam: uzdrowienie mamy z raka
Ja odmowiłem NP i zostałem wysłuchany.odmawiałem o zdrowie mojej Mamy ktora ma raka .w trakcie odmawiania zdrowie sie pogarszało ale nie traciłem nadzieji i cały czas odmawiałem do konca i DZieki NAJSWIETSZEJ PANIECE MOJA MAMA RAKA JUZ NIE MA I …
Szymon: Nowenna różańcowa pomaga w nauce
Chciałbym złożyć świadectwo w podzięce dla Maryii Królowej Różańca Świętego. Moja sytuacja w szkole była fatalna, zagrożenia z najgorszych przedmiotów jakie dla mnie spotkać- Historia i Matematyka. Z matematyki nic nie umiałem, nie rozumiałem, a z Historii to już masakra. Dowiedziałem się, że mam zagrożenia. Wprawdzie na półrocze ale jeśli się nie zaliczyło danego półrocza nie zdawało się. Jak się dowiedziałem, że właśnie z tych przedmiotów, poprostu sie rozpłakałem. Nie było najmniejszej szansy, żebym zaliczył półrocze i to jeszcze z takich przedmiotów. Zacząłem z nadzieją zmawiać Nowennę Pompejańska w intencji zdania do nastepnej klasy, co za tym szło zaliczenia półrocza. Myślałem, że nie wytrzymam, ponieważ 3 różańće odmawiać dziennie to dużo, tak mi się wydawało.