Chcialam sie podzielić łaskami jakie otrzymałam od Matki Bozej. Jednak zaczne od pocztaku. Nowenne zaczelam odmawiac na poczatku marca w celu uratowania mojego malzenstwa. Zawsze bylismy wybuchowym malzenstwem,bylo duzo klotni. Ale tez byla wielka milosc . Przynajmniej z mojej strony.
modlitwa
Przeczytaj relacje osób, które modliły się nowenną pompejańska. Ich świadectwa są dowodem, że prowadzi to do pogłębienia życia modlitewnego. Nowenna zmienia życie!
Agata: jeszcze niewysłuchana…..
Matka Najświętsza nic nie wspomniała, że „natychmiast” będziemy wysłuchani, na pewno „wie” kiedy będzie odpowiedni czas…. i wierzę, że taki czas nadejdzie 🙂
Agnieszka: odczuwamy dobro i bezpieczeństwo, w bardzo trudnych sytuacjach
Kochani, piszę świadectwo po raz kolejny z nadzieją, że zachęcę choćby jedną osobę czytającą do podjęcia modlitwy w formie Nowenny Pompejańskiej z Maryją. Słowa – Odmawiam ten różaniec na Twoją cześć Królowo Różańca Świętego, którymi rozpoczynamy nowennę za każdym razem uzmysławiają mi fakt, że dzięki bliskości z Maryją w codziennej modlitwie nasze życie może być tylko radosne.
Monika: Nowenna prześwietliła mnie jak rentgen
Moja „przygoda” z Nowenną Pompejańską miała miejsce ponad 2 lata temu. Wtedy to, razem z moim Mężem zaczęliśmy odmawiać Nowennę w intencji uzdrowienia naszej kuzynki z choroby nowotworowej a wkrótce po jej rozpoczęciu poczuliśmy przynaglenie do podjęcia drugiej, w tym samym czasie w intencji małżeństwa naszych znajomych. Ktoś zapyta czy było łatwo „ciągnąć” dwie Nowenny w tym samym czasie. Nie było łatwo. Ale było warto! Nowenna przede wszystkim zmieniła mnie samą, dała mi wgląd w moje wnętrze.
Monika: Bo gdy Twej pomocy wezwałam nawiedziła mnie Łaska Boża
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Bardzo długo minęło zanim postanowiłam napisać to oto świadectwo,ale Matka Boża czuwa i najwyrazniej tak miało być. Za sobą mam kilka Nowenn nie spełniły się jeszcze wszystkie,ale są takie które niemal w pierwszy dzień nowenny spełniły się. Kiedy moja koleżanka podarowała mi książeczkę z modlitwą nie do odparcia stwierdziłam ze to nie dla mnie.