Chciałabym złożyć część świadectwa o mojej NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ. A mianowicie w trudnym dla mnie czasie, gdy zobowiązałam się odmawiać tę cudowną modlitwę, pewnego wieczora po powrocie z pracy nie miałam siły . Wiedziałam i pragnęłam jednak kontynuować, a moje 5,5 letnie dziecko leżało samo w pokoju. W związku z tym czułam trochę moralny niepokój, że powinnam zająć się dzieckiem, a nie ukryłam się w kąciku i modlę się. Ale nowennę i tego dnia odmówiłam. Rano moje dziecko opowiedziało mi niezwykłą historię.
modlitwa
Przeczytaj relacje osób, które modliły się nowenną pompejańska. Ich świadectwa są dowodem, że prowadzi to do pogłębienia życia modlitewnego. Nowenna zmienia życie!
Monika: dostąpiłam niesamowitych łask
Mam 20 lat, jestem studentką. Odmawiałam swoją pierwszą Nowennę Pompejańską do 8 czerwca.W NP prosiłam o dar miłości, o to bym nauczyła się prawdziwie kochać, bym potrafiła całkowicie zdać się na wolę Boga i nie rozpaczać z tego powodu, że już długi czas jestem sama. Już na samym początku odmawiania Nowenny czułam niesamowity spokój, którego wcześniej w sobie nie miałam. Dostąpiłam niesamowitych łask,
Waldemar: zawsze znajduję potrzebny czas na modlitwę
Nowennę Pompejańską odmawiam już czwarty rok, może nie zawsze otrzymuję to o co proszę ale jest we mnie jakiś spokój i nadzieja , że moje problemy zostaną kiedyś rozwiązane. Pomimo zniecheceń zawsze znajduję potrzebny czas na modlitwę i zachęcam wszystkich, którzy …
Tomasz: łaska zdrowia ostatniego dnia nowenny
Chciałbym podzielić sie swoim świadectwem na temat Nowenny pompejańskiej. Pierwsza sprawa to otrzymane łaski. Poczucie Matczynej opieki jakie na mnie spłynęło/spływa jest nie do opisania. Momentami jest to wręcz coś na kształt wzruszenia i pewności, że Matka czuwa. Jednocześnie zaznaczam, ku pokrzepieniu innych prostych ludzi, że sam jestem człowiekiem grzesznym, z całą pewnością niegodnym tych darów. Nie jestem też rozmodlonym świętym, więc tutaj prośba do jeszcze wahających się ludzi by ZACZYNALI bo mnie także się nie chciało, byłem leniwy i gnuśny jeśli chodzi o modlitwę.
Druga sprawa to przeciwności. W pierwszych dniach doświadczyłem wręcz fizycznego zmeczenia na samą myśl
Renata: nauka różańca i łaska pracy
Nowennę Pompejańską odmawiałam już dwukrotnie , zaczęłam w zeszłym roku w październiku I raz i grudniu II raz. Do naszej Mateczki kierowała prośbę jak większość z nas w tych trudnych czasach o pracę dla zięcia, a ponieważ i mi groziła utrata pracy to w tym samym czasie poprosiła jeszcze w swojej intencji to było za pierwszym razem wiedziała ,że ma być tylko jedna intencja, ale mówiłam Matko ty wiesz jak bardzo boję się stracić pracę i obie te intencje zostały
Mundek: zawsze jest czas na różaniec
Serdeczne dzięki za modlitwę. JEST BARDZO SKUTECZNA–jak każda modlitwa, która płynie z serca. Mam rodzinę, dzieci i bardzo intensywnie pracuję zawodowo; należę do żywego różańca, także różańca rodziców modlących się za dzieci. Jest jeszcze duchowa adopcja, a ja bez problemu …