Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

barbara: Światełko od mateńki

Barbara: Światełko od Mateńki

Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać 2 lutego 2018 r. w święto Matki Boskiej Gromnicznej i zakończyłam 27.03.2018 r. To jest moje trzecie świadectwo a drugie w intencji mojej wnuczki, która od 7 lat zmaga się z nabytą choroba bielactwa. Od pierwszego świadectwa choroba nie postępowała. To była ogromna łaska, pomimo białych plam, które pozostały. Jednak w tym roku pojawiły się nowe plany i większe. Zauważyłam, ze wnuczka zamknęła się w sobie i straciła nadzieje, że uda się Jej

pokonać tę krępującą przypadłość.

Przeczytaj

małgorzata: kochana, zdrowa wnusia

Małgorzata: Kochana, zdrowa wnusia

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się… dzięki uczestniczeniu w pogrzebie zmarłej na raka młodej matki, która osierociła troje małych dzieci. Było to w sobotę, 28 listopada 2015 roku. Po powrocie z ceremonii, która poruszyła mnie „do żywego” zajrzałam wieczorem na facebooka Zmarłej. Zainteresował mnie Jej wpis w zakładce „ulubione” – „Nowenna Pompejańska”. Przypomniałam sobie, że w 2007 roku byłam we Włoszech na dziewięciodniowej pielgrzymce, której program obejmował również pobyt w Pompejach.

Przeczytaj