Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

agata: niedokończona modlitwa

Agata: Niedokończona modlitwa

Witajcie, od wielu już miesięcy śledzę świadectwa na tej stronie. Bardzo chciałam rozpocząć modlitwę nowenną, natomiast przerastało to moje siły. Jakkolwiek postanowiłam to zrobić. Nie ukończyłam nowenny, rozpoczynałam ją dwa razy. Muszę jednak powiedzieć, że moja prośba została wysłuchana. Stało się zgodnie z wolą Boga, a problem dosłownie zniknął. Oprócz tego otrzymałam ogromny spokój w sercu.

Przeczytaj

marzena: Świadectwo ku pokrzepieniu tracących nadzieję

Marzena: Świadectwo ku pokrzepieniu tracących nadzieję

Pozwólcie, że złożę świadectwo znalezienia pracy za wstawiennictwem Nowenny Pompejańskiej. Kiedy straciłam pracę świat mi się zawalił, więc chwyciłam za jedyną deskę ratunku- różaniec. Odmawiałam ponad rok, jedną nowennę kończyłam, zaczynałam następną, wysyłałam setki CV i czytałam świadectwa, które zamieszczaliście na tej stronie. Gdyby nie one, pewnie bym się poddała, nie raz płakałam po nocach, tym bardziej, że nawet na rozmowy nie byłam zapraszana, w sumie były tylko 3 telefony.

Przeczytaj

zofia: moja wiara nabrała „rumieńców”

Zofia: moja wiara nabrała „rumieńców”

Nowennę Pompejańska odmawiam z przerwami od marca 2012 r. Początki były dość trudne, gdyż wcześniej nie modliłam się na różańcu a jeśli to tylko dziesiątkę. Mogę z całą odpowiedzialnością zaświadczyć, że jest to modlitwa niezwykła.

Jestem przekonana, że dzięki tej modlitwie wyprosiłam u Boga łaskę uratowania małżeństwa mojego syna, łaskę odbycia pielgrzymki do Ziemi Świętej w roku wiary 2013, a podczas tejże Pielgrzymki pojednania z Bogiem mojego męża, który nie przystępował do Spowiedzi Św. od bardzo długich lat. Pojednał się z Bogiem w Kościele „Małej Arabki” w Jerozolimie.

Przeczytaj

bartek: zmiana pracy

Bartek: zmiana pracy

Chciałem się podzielić świadectwem otrzymanej łaski, nie tylko by spełnić obietnicę złożoną Przenajświętszej Panience i podziękować za wszystko co otrzymałem, ale też by umocnić w modlitwie i ufności Was – czytelników.

Tak naprawdę miałem całkiem niezłą pracę, odpowiedzialne stanowisko i z pewnością wiele powodów by dziękować Panu Bogu. Jednak z czasem, duże zmiany wewnątrz firmy, powodowały we mnie ciągły niepokój i nerwowość, również przenoszoną do domu. Zmiany nie zagrażały bezpośrednio mojej osobie, ale były przykre dla innych.

Przeczytaj

justyna: nie rozstanę się z różańcem

Justyna: nie rozstanę się z różańcem

Witam wszystkich czcicieli NAJŚWIETSZEJ PANIENKI chciałam dodac swoje siadectwo w sobote skonczyłam sie modlic nowenna modliłam sie o łaske dla siebie poniewaz od jakiegos czasu zaczeły mnie przesladowac okropne mysli poprostu czułam sie tak jakby ktos we mnie siedzial i caly czas nasuwał mi te mysli okropnie sie czułam niewiedzialam co z tym robic podejrzewałam schizofrenie niewiedziałam co robic niemogłam nikomu o tym powiedziec bo porostu sie balam niespałam w nocy budziłam sie zalewały mnie poty

Przeczytaj

anka: nie ustawajmy w modlitwie pomimo przeciwności

Anka: Nie ustawajmy w modlitwie pomimo przeciwności

Jestem w trakcie odmawiania 3 nowenny pompejańskiej. Pierwsza zakończyła się spełnieniem intencji, dosyć szybko. Kolejna odmawiana w intencji kłopotów brata ufam, że również została wysłuchana, chociaż nie jest to widoczne tak od razu. Wydaje mi się, że sporo pomogła i pomaga nadal chociaż zmiany spektakularnej nie ma. Obecnie odmawiam w intencji własnych kłopotów w pracy.

Przeczytaj