Nowenna pompejańska
Zawierz swój problem Maryi
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!
Bieżący rok był dla mnie bardzo trudny. Ale któż z nas wiedzie życie bez trosk i kłopotów?
Może teraz jeśli czytasz moje świadectwo również walczysz z przerażającym lękiem, próbujesz zapanować nad zmartwieniami i czarnymi myślami lub nie widzisz sensu i chcesz się poddać.
O nowennie pompejańskiej słyszałam już wcześniej, na wiosnę tego roku zaczęłam modlić się pierwszy raz nowenną za mojego syna, który nadużywa alkoholu, aby podjął leczenie.
Piszę to świadectwo dziś 1 stycznia przy rozpoczęciu kolejnej Nowenny Pompejańskiej. Muszę przyznać że NP odmawiam już kolejny raz. Nie zawsze spełniało się to o co prosiłam.
Matko Boga , moja Matko , dziękuję za wszystkie łaski i cuda, które otrzymałam za Twoim wstawiennictwem. Od kilku lat mój syn zmagał się z depresją, potem popadł w nałogi, palił marihuanę, coraz więcej alkoholu, potem były leki w dużych ilościach. Rzucił studia, potem rzucił pracę, mówił, że myślał o samobójstwie.
Chciałabym podzielić się świadectwem otrzymanych łask za przyczyną Królowej Różańca Świętego. Zdałam sobie sprawę iż modlitwa nie jest czarodziejska różdżka.
