Chciałabym podzielić się pięknym świadectwem o skuteczności NP i miłości NMP. Na wstępie opowiem o tym jak Matka Boża „wzięła” mojego przyjaciela do Nieba. Mój przyjaciel w wieku 92 lat zachorował na sepsę, miał bardzo dużo innych chorób i znalazł się na OIOMIE, sztuczna nerka, respirator itd…
szczęście
Każdy z nas chce być szczęśliwym. Czy można być szczęśliwym bez Pana Boga i Jego Matki? Poczytaj świadectwa.
Agnieszka: Szczęście i zdrowie dla dzieci
Odmówiłam Nowennę pół roku temu w intencji szczęścia i zdrowia dla synów. Niekiedy było ciężko. Nadmiar obowiązków i zmęczenie, bardzo mi utrudniały modlitwę. Czasami resztkami sił kończyłam, bo już usypiałam. Wytrwałam. Udało się. Sytuacja jest coraz lepsza.
Wiktoria: Jak święta Rita i Jan Paweł II pomogli mi być szczęśliwą
Witam wszystko serdecznie, dzisiaj chciałabym opisać moje świadectwo. Na początku chciałabym dodać że nie jestem osobą nadzwyczaj wierzącą swego czasu chodziłam do kościoła praktycznie każdej niedzieli i mialam większy kontakt z Bogiem niż jest teraz. Mam tylko i aż 18 lat chciałabym wam opowiedzieć moja historię. Zdawałam prawo jazdy. Wkoncu przyszedl czas na egzamin teoretyczny pojechałam do miasta w którym zdawałam oczywiscie dużo za wcześnie usiadłam na ławce przed budynkiem nie ukrywam że stres był dosyć ogromny A to dopiero była teoria pomyślałam więc że odmowie modlitwę do świętej Rity. Oczywiście odmówiłam ta modlitwę Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario i modlitwę do mojego Anioła Stróża. Stres nadal był dosyć. Odmawiając modlitwę do świętej Rity obiecałam jej że napisze moje świadectwo A modlilam się o zdany egzamin.
Małgosia: Wiele łask
Z ogromną radością chcę złożyć świadectwo – Maryja, Matka Boga mojego obdarzyła mnie wieloma łaskami. Tak to prawda – NP to cudowna modlitwa. Zachęcam wszystkich – bo tą cudowność można zrozumieć i doświadczyć tylko podczas ufnej modlitwy. Maryjo Matko Boga i moja dziękuję, dziękuję za wszystko, Ty wiesz Maryjo jak moje serce jest przepełnione radością – dziękuje!
Ania: Szczęśliwa rodzina
Nowenna jest cudowna, daje poczucie ukojenia, pokoju i radości. Po prostu błogość.
Prosiłam o szczęśliwą rodzinę, dobrego męża. Dostałam cudowną rodzinę, urodziłam zdrową, kochaną córeczkę. Wszystko dzięki Maryi, ona nas nie zostawia, ona jest z nami, tylko trzeba ufać i dziękować bezustannie za wszystko.
Martyna: Wymarzona praca
Chciałabym złożyć świadectwo jak to po odmówionej Nowennie w intencji odnalezienia dobrej, rozwijającej pracy zostałam wysłuchana! Ponad rok temu ukończyłam studia, pracowałam w zawodzie, ale czułam się strasznie przytłoczona brakiem perspektyw w miejscu pracy, staniem w miejscu i niskim zarobkami jak na tak ciężkie i długie studia. Postanowiłam oddać wszystko w ręce Mateńki. Złożyłam wypowiedzenie, następnie po 2 miesiącach byłam bez pracy, mimo roznoszenia cv, dzwonienia, wysyłania licznych maili – zero odzewu. Stres potęgował moje złe samopoczucie, dezorientację, poczucie bezsensu życia.