Witam wszystkich. Nie jestem dobra w pisaniu świadectw ale będzie to moje pierwsze,wiec bardzo proszę o wyrozumiałość . Postaram się zacząć od początku ale to jest historia 7 letnia,także w dużym skrócie. Poznałam chłopaka o imieniu Kamil. Byłam w szczęśliwym związku przez dwa lata. Potem nagle zaczęło się coś psuć . Miałam wrażenie jakby przestało mu nagle zależeć. Były chwile ze napisał mi sms ze z nami koniec i nie odzywał się miesiąc. Ja wyplakiwalam się w poduszkę ,walił mi się cały świat a on bawił się z najlepsze z kolegami. Gdy już zaczynałam o nim zapominać on zawsze nagle się odzywał. Płakał przepraszał mówił mi ze mnie kocha ze juz nigdy więcej tak nie zrobi. Ja wracalam bo zawsze wierzyłam ze to ostatni raz ale w przeciągu 4 kolejnych lat takich sytuacji było mnóstwo. Była nawet sytuacja ze wyjechaliśmy razem zagranicę .
spokój duchowy
Nowenna pompejańska przynosi spokój i ukojenie. Zawierzając Bogu swoje intencje, możemy być pewni ich dobrego rozwiązania. Uzyskaj pokój wewnętrzny!
Iwona: Nigdy nie lubiłam odmawiać różańca
Nowenne Pompejańską zaczełam odmawiac w intencji zajścia w ciąże,natknęłam sie na nią całkiem przypadkowo kiedy kolejna proba zakonczyła sie niepowodzeniem.Byłam wtedy całkowicie załamana,bo po trzech latach prób i pragnien o dziecku znowu nic,miałam nawet pretensje do Pana Boga mimo tego ze zawsze bylam osobą mocno wieżącą,pamiętam ten dzień kiedy już całkowicie nie miałam siły i pełna żalu poprosiłam Pana Boga aby mi pomógł w tym cierpieniu i wtedy znalazłam tą cudowną modlitwe.Odmówiłam trzy Nowenny w intencji zajścia w ciąże,byly to miesiące i ciężkie bo niejednokrotnie miałam mieszane uczucia czy Nowenna wogóle mi pomoże czy jest sens jej odmawiania czy dobrze ją odmawiam ale były to również i wspaniałe chwile kiedy jak nigdy czułam ogromną opiekę Matki Boskiej.
Małgorzata: Przemiana duchowa mojego szwagra
Szczęść Boże! Pragnę złożyć świadectwo o mocy jaką ma Nowenna Pompejańska i o tym, ile pozytywnych zmian wnosi. Nowenny odmówiłam dwie, obydwie w 2015 roku. Prośba z pierwszej się nie spełniła, ale teraz wierzę, że kiedyś się spełni. Nie chcąc wtedy zniechęcać innych i nie widząc żadnych łask, nie złożyłam wtedy nawet świadectwa. Ale teraz z odstępem czasu widzę, ile łask Przenajświętsza Maryja mi w tamtym czasie podarowała: ogromny spokój ducha i silniejszą wiarę, pogłębioną wrażliwość i nawet awans…Wszystko w tamtym okresie dobrze się układało. Drugiej nowenny niestety nie dokończyłam, ale jej intencja się spełnia.
Aneta: szczęśliwa operacja i szybki powrót do zdrowia
Modliłam się w intencji szczęśliwej operacji I szybkiego powrotu do zdrowia mojego psychoterapeuty.