Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna: odzyskanie pewności siebie, chęci do życia, lepszego samopoczucia, pewność opieki matki bożej

Anna: Odzyskanie pewności siebie, chęci do życia, lepszego samopoczucia, pewność opieki Matki Bożej

Szczęść Boże,

długo zwlekałam z odmawianiem po raz pierwszy nowenny pompejańskiej, chociaż informacje o niej docierały do mnie z różnych źródeł. Mój stan przynaglał mnie do podjęcia tej modlitwy, choć nie wiem czy zdecydowałabym się bez mobilizacji życzliwego księdza. Moim problemem była halitoza i stres związany z bliską obecnością jakichkolwiek osób, chociażby w drodze do pracy środkami transportu. Odczuwałam dyskomfort psychiczny i przypuszczam że był on przyczyną również nasilania się tej kłopotliwej dolegliwości. Momentami czułam się niezdatna do życia, poza marginesem, zdarzało się że odczuwałam chęć ucieczki stamtąd gdzie byłam. Miałam też obiekcje czy modlenie się w swojej (dla innych pewnie błahej) intencji tak wymagającą modlitwą nie jest zbyt egoistyczne. Przełamałam się jednak i sądzę, że każdy dzień wytrwania z nowenną był dla mnie łaską.

Przeczytaj

wojtek: spokÓj

Wojtek: SPOKÓJ

Modlę się tą nowenną od dłuższego czasu, myślę, że odmówiłem już około 10 nowenn, jedne intencje już się spełniły inne jeszcze nie, chociaż wierzę, że się spełnią, Maryja dała obietnicę, więc nie może być inaczej, a ja jestem niezwykle uparty:), jedno wiem na pewno po tych wszystkich miesiącach spędzonych na modlitwie, ta nowenna ma ogromną moc, jest jak koło ratunkowe, kiedy toniesz, jak ostatnia deska ratunku, wystarczy się jej chwycić i zaufać.

Przeczytaj