Robiłam wszystko co w mojej sile ,zeby synowi lepiej szło w szkole ,a zwłaszcza,zeby dobrze sie zachowywał… Niestety coraz wiecej email ze szkoły,czasami dwa dziennie,ze syn zle zachowywał sie w szkole…. Bylo coraz gorzej…AZ pewnego dnia,pomyslałam pozostała mi tylko modlitwa… przestałam sie zadreczac,martwic i płakac-wzielam sie za modlitwe o mojego syna.
problemy
Nie ma takiego problemu, którego by nie rozwiązała Nowenną Pompejańska. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
Jolanta: Sprzedaż pola
Szczęść Boże,
Piszę dopiero po roku od cudu jaki wyprosiła mi Matka Najświętsza u Swojego Syna.
Szczerze piszę o tym, że zapomniałam Matce Najświętszej złożyć cześć przez złożenie świadectwa za jej wstawiennictwem.
Po zajściu w pierwszą ciąże po 16 latach małżeństwa zaczęłam z mężem poważnie myśleć o sprzedaży naszego pola pod zabudowę. Jak wiadomo łatwo nie było, ale zaczęłam modlić się Nowenną Pompejańską.
Kora: Praca od wakacji
Chcialam zlozyc swiadectwo,zeby zachecic do odmawiania nowenny.Od poczatku…tkwilam w pracy,ktora odbierala mi cal wolny czas,nie mialam go dla rodziny,dla siebie,coraz mniej dla Boga.Najbardziej dotykalo to moje dziecko,ale to nie wszystko…praca ta wymagala ode mnie odejscia od swoich wartosci.
Anna: Uratowanie małżeństwa
Choc jesteśmy z mezem 14 lat to jest nam bardzo ciężko ze soba kochamy się ale ciagle jest jakaś przeszkoda nie mozemy sie dogadać az doszlo do tego ze sie wyprowadzilam z domu po okropnej kłótni. Zrezygnowana zaczelam odmawiac Pompejanke o uratowanie małżeństwa i zmiane mojego męża.
Piotr: Sprzedaż domu
Witam wszystkich,chciałem podzielić się z Wami wszystkimi jaką moc ma Nowenna Pompejańska,wyszło w życiu tak że okazało się że w związku z planowaną wcześniej przeprowadzką będziemy musieli sprzedać dom,ogłoszenie było już 2 lata i nic,czas przeprowadzki tuż tuż, a obawa przed zbeszczeszczeniem pustego domu coraz to większa.
Joanna: Czuję, że Ona jest blisko
Chciałabym podziękować Matce Bożej za opiekę jaką otrzymałam w trudnym dla mnie czasie. Modliłam się Nowenną prosząc Maryję , aby po prostu przy mnie była. I tak też się stało. Czułam jej opiekę każdego dnia. Zwykłe codzienne a także i te trudne sprawy, których się obawiałam w jakiś nadzwyczajny sposób same się rozwiązywały , przebiegały spokojnie i bezproblemowo.